Czarne cudo TRAFI NA AUKCJĘ W M1 - już w domku!

Wczoraj po osiedlu spacerował sobie koteczek. Między samochodami, wsród dużych psów i kotów. Najpierw się chował, pod wieczór sam podszedł do mojej sąsiadki, dał się wziąść na ręce i wtulił się w sąsiada.
Kotek jest zdrowiutki, uszka ma czyste, śladu pchełek nie ma. Wygląda ewidentnie na kotka domowego. Ma wg mnie ok 8 - 9 tygodni. Na oko to kotka, ale mogę się mylić. Szuka domku.
Koteczek miał szczęście, bo w nocy najpierw w okolicy był pokaz sztucznych ogni, trwający ok 20 minut a potem silna burza.
W domu spał na zabudowanym szybą balkonie w budce starszego kocurka. Skorzystał z kuwetki, duzo zjadł, widać było zę był bardzo głodny.
Jest bardzo ruchliwy, pięknie się bawi z ludźmi, dużego kota na razie nie widział jeszcze. Zdjęcie udało się zrobić tylko takie, bo maleństwo biegało jak oszalałe
:

Kotek jest zdrowiutki, uszka ma czyste, śladu pchełek nie ma. Wygląda ewidentnie na kotka domowego. Ma wg mnie ok 8 - 9 tygodni. Na oko to kotka, ale mogę się mylić. Szuka domku.
Koteczek miał szczęście, bo w nocy najpierw w okolicy był pokaz sztucznych ogni, trwający ok 20 minut a potem silna burza.
W domu spał na zabudowanym szybą balkonie w budce starszego kocurka. Skorzystał z kuwetki, duzo zjadł, widać było zę był bardzo głodny.
Jest bardzo ruchliwy, pięknie się bawi z ludźmi, dużego kota na razie nie widział jeszcze. Zdjęcie udało się zrobić tylko takie, bo maleństwo biegało jak oszalałe

