Strona 1 z 2

2.5 - miesięczny kocio szuka swojego miejsca na Ziemii...

PostNapisane: Czw maja 18, 2006 23:19
przez MartaK
Oto maly kocio - pan kotek urodzony na poczatku marca. W przyszla sobote mial jechac do swojego domku w Chorzowie. Mial mieszkac u pewnej milej studentki. Ale domek sie rozmyslil - wlasnie dostalam maila z informacja, ze po kilutygodniowych rozmowach i uamwianiu sie na odbior malca, dom jednak rezygnuje :cry: Za duzo czekania i transport niepewny... Maja juz innego kociaka... Podobno informowano mnie o tym mailowo - nie wiem, nic nie dostalam :(

Kocio szuka wiec domu. Znowu!!! Jest z Lodzi ale w przyszlym tygodniu moze przyjechac na Slask - do Tarnowskich Gor albo w okolice. Kto pokocha mruczaka z pieknymi waskiami??? :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pt maja 19, 2006 9:28
przez MartaK
Hop koteczku - niech wszyscy zobacza jaki jestes sliczny!!! 8)

PostNapisane: Pt maja 19, 2006 10:03
przez Sydney
Słodki tuptuś :D

PostNapisane: Pt maja 19, 2006 13:54
przez MartaK
To fakt! Dla kogo zatupta ten maluszek na swoich czarnych poduszeczkach? :kitty:

PostNapisane: Pt maja 19, 2006 13:57
przez mokkunia
Znam Cię słodki kociaczku! Tak mi smutno sie zrobiło kiedy przeczytałam, że domek się rozmyślił :( Eh, znajdziesz lepszy, o niebo lepszy, zobaczysz.
Jesteś słodki, taki żywiołowy, milusi, zabawny. Nie można Cię nie pokochać :)

PostNapisane: Pt maja 19, 2006 22:52
przez MartaK
Hop, malenstwo! :roll:

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 6:14
przez Igulec
Pozdrowienia dla maluszka od Guzika i Pętelki. Oraz zapewnienia, że domek się znajdzie. Taki, który pokocha na zabój. A swoja droga - na moje malce tez czekałam i jakoś transport Lublin - Inowrocław (sprawdzić prosze na mapie, bo nie wiem, ile km, ale duuużo) po poczytaniu forum nie był dla mnie straszny. Tu przecież wszystko sie organizuje.
Maluszku. Bądź zdrowy i czekaj cierpliwie. Lepiej trochę [poczekac na tego jedynego człowieka niż...

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 19:38
przez jovu
Ojej, jaki piękny kocio, i te czarne poduszeczki na łapkach :lol: Raczej nie będzie długo czekał na domek..

jak ja marzę o takim szarym tygrysku!

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 19:49
przez MartaK
jovu pisze:jak ja marzę o takim szarym tygrysku!


W przyszla sobote Pan Poduszeczka bedzie w Tarnowskich Gorach. Do Krakowa juz niedaleko... Radze przemyslec adopcje tego sloadziaka! 8) Naparwde! On jest po prostu do natychmiastowego pokochania!!!

A co do czekania na domek, to na razie zerowe zainteresowanie niestety, wiec kazda glowa ktora chocby przemysli sprawe i kadze serducho, ktore drgnie na jego widok sa na wage zlota... :(

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 19:57
przez Frankie
hop tygrysku!

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 20:27
przez jovu
MartaK pisze:
jovu pisze:jak ja marzę o takim szarym tygrysku!


W przyszla sobote Pan Poduszeczka bedzie w Tarnowskich Gorach. Do Krakowa juz niedaleko... Radze przemyslec adopcje tego sloadziaka! 8) Naparwde! On jest po prostu do natychmiastowego pokochania!!!

Niestety (ale też 'stety' :D ) jestem w trakcie rozmów o innej koci do adopcji. 'Każdy wybór oznacza jakieś korzyście i jakieś straty' Dlatego takie trudne te wybory :cry:
Narazie trwają negocjacje. Zobaczymy co wyniknie z tego. Jak się nie uda to kto wie...
Ale sądzę że taki pięknuś nie będzie długo czekał :wink:

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 20:28
przez jovu
Ups..
Mam jakieś problemy z cytowaniem... :oops:

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 20:30
przez MartaK
No to w my z Poduszeczkiem zyczymy tamtemu kociakowi jak najlepiej. Ale w razie czego serdecznie zaparszamy do naszego watku! :P

PostNapisane: Sob maja 20, 2006 20:46
przez jovu
Dzięki :lol:
Uchylając rąbka tajemnicy 'tamten' to już nie kociak, tylko hm.. nastolatka, młoda dama już prawie. Podusio to przy niej szczyl maleńki :D

PostNapisane: Nie maja 21, 2006 12:18
przez MartaK
Uwaga, uwaga! Pan Poduszeczka odbija się na swoich małych łapkach i skacze na samą gorę... :wink: Hoooooop! Już jest! :)