Mała kotka znaleziona w Pruszkowie-Tworkach

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 17, 2006 8:19 Mała kotka znaleziona w Pruszkowie-Tworkach

No tak - ja to mam szczęście....
Nie dość że mam własnego kota (także przygarniętego) i psy to jeszcze co jakiś czas znajduje jakieś psie lub kocie nieszczęście. Do tej pory udawało mi sie je gdzieś umieszczać ale teraz wszyscy moi znajomi są już na maxa zakoceni lub zapsieni. Nawet rodzina która jakiś czas temu przeze mnie szukała kotka na wieś już znalazła swojego zwierzaka a ja znowu mam na stanie nową znajdę. I tym razem to nie ja ją znalazłam lecz moja mała córka (ach te geny!!!).
Otóż wczoraj moja córka wracając z babcią przedszkola usłyszała miauczenie małego kotka. Okazało sie że kotek sidział mokry (padał deszcz) w krzakach i bardzo rozpaczał. Córka wzięła kota na rece i juz nie wpuściła. Przytargała go do domu i teraz mamy małą bidę. Byliśmy u weta - kot okazał sie ok. 7 tyg. kotką w całkiem niezłym stanie fizycznym. oprócz pcheł i wygłodzenia zdrowa jak rydz. Została odrobaczona i odpchlona. Mała wie co to kuweta, nie jest dzika, na noc pcha się do łóżka i zjada suchą karmę (a dokładnie wyjadła je mojej kotce-rezydentce). Być może kotek po prostu komuś zaginął? Dzisiaj rozwieszam ogłoszenia w okolicy ale może tu na forum ktoś słyszł o zaginionej kotce? Kotka została znaleziona wczoraj obok szpitala w Pruszkowie-Tworkach i jest czarno-biała. Zdjęcia będę miała niedługo.
Jeśli właściciel się nie znajdzie a moja kotka-rezydentka kotke zaakceptuje (jak na razie udaje że jej nie widzi) to ostatecznie kotka zostanie u nas ale być moze ktoś za nią tęskni lub czeka na nią nowy dobry domek?
Mój tel. 0-601 730 754

A

Ania73

 
Posty: 172
Od: Nie wrz 05, 2004 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 17, 2006 19:19 Re: Mała kotka znaleziona w Pruszkowie-Tworkach

Ania73 pisze:No tak - ja to mam szczęście....


Kociątko ma szczęście !!!! :wink:

jola_pik

 
Posty: 594
Od: Sob kwi 16, 2005 23:20

Post » Czw maja 18, 2006 9:44

No tak, chyba masz rację, bo wczorajszy wywiad środowiskowy wykazał, ze kotka
prawdopodobnie jest wynikiem miłości bezpańskich kotów koczujących i
dokarmianych w szpitalu w Tworkach, więc mała prawdopodobnie zostanie z nami...
Skoro mamy już rybki, dwa psy i kota to jeden dodatkowy zwierzak nie robi tak
dużej różnicy.
Tylko, ze ja zawsze byłam typem "psiary" a tu juz drugi kot w domu.
A zaczęło się niewinnie od rybek...

Ania73

 
Posty: 172
Od: Nie wrz 05, 2004 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 19, 2006 18:57

Ania73 pisze:.......... więc mała prawdopodobnie zostanie z nami...
Skoro mamy już rybki, dwa psy i kota to jeden dodatkowy zwierzak nie robi tak dużej różnicy.
Tylko, ze ja zawsze byłam typem "psiary" a tu juz drugi kot w domu.
A zaczęło się niewinnie od rybek...


:lol: :dance:

jola_pik

 
Posty: 594
Od: Sob kwi 16, 2005 23:20




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości