Strona 1 z 4

<gdańsk> cudna malutka koteczka już w domku :D

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 13:54
przez AsiaS
Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Maleńka koteczka przyszła do schroniska niedawno, w sobotę jej nie widziałam, dopiero w niedzielę.. wygląda na bardzo zadbaną i przede wszystkim zdrową. Między innymi dlatego zależy mi żeby szybko wyszła ze schroniska. Śliczna, bardzo rozmowna :), płacze żeby wziąć ją na ręcę, podnosi lament kiedy wychodzimy z kociarni.. Jakbym mogła to sama bym ją wzięła :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 20:02
przez AsiaS
kotek, nie spadaj tak.. do góry!

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 21:39
przez Smoczyca
Jezu, jak mi się serce kraje :( śliczne kocię - sama bym ją wzięła, ale jestem w trakcie remontowania mojego nowego mieszkania i po prostu nie mam teraz warunków, bo tułam się sama na walizach, ja i moje kocię :( będę na pewno adoptować kota bo mój Reksio potrzebuje towarzystwa, ale najwcześniej w połowie czerwca się przeprowadzę.
Piękna kocina - mam nadzieję, że szybko znajdzie dom. Szkoda, że jeszcze nie mogę się wprowadzić i przygarnąć ślicznotkę :(

PostNapisane: Wto maja 09, 2006 7:17
przez Wawe
Cudna, przesłodka Rozrabiara. :D :1luvu:
Qrcze, no nie mogę, no. :(
Ale przynajmniej przypilnuję, aby maleństwo nie spadało. :wink:

PostNapisane: Śro maja 10, 2006 21:52
przez Tweety
jak piękna kocia beksa :lol:

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 10:25
przez Wawe
Asiu i co? Cudaczek nadal przebywa w schronisku?

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 10:32
przez Sydney
Ależ słodka, no niech ją ktoś przygarnie, no! :twisted:

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 10:34
przez amelka
Smoczyca a może gdybyś się zdeklarowała na po remoncie ktoś mógłby przetrzymac malutką do tego czasu?

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 20:42
przez Smoczyca
amelka pisze:Smoczyca a może gdybyś się zdeklarowała na po remoncie ktoś mógłby przetrzymac malutką do tego czasu?


Amelko, zaglądam na forum codziennie i patrzę czy mała znalazła już dom - bo serce mi się ściska, tak bym chciała wziąć maluszka od razu. Gdyby ktoś z gdańskich kociarzy dał małej dom na półtora miesiąca to ja się zobowiązuję do utrzymywania jej przez ten czas - kupię dla niej karmę, i opłacę opiekę weterynaryjną i wezmę ją do siebie tak szybko jak tylko to będzie możliwe. Po prostu teraz nie mieszkam u siebie i ja i Reksio ledwo się mieścimy :(

Zakochałam się w tej małej, o rany...

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 20:58
przez soniusie
Smoczyca pisze:
amelka pisze:Smoczyca a może gdybyś się zdeklarowała na po remoncie ktoś mógłby przetrzymac malutką do tego czasu?


Amelko, zaglądam na forum codziennie i patrzę czy mała znalazła już dom - bo serce mi się ściska, tak bym chciała wziąć maluszka od razu. Gdyby ktoś z gdańskich kociarzy dał małej dom na półtora miesiąca to ja się zobowiązuję do utrzymywania jej przez ten czas - kupię dla niej karmę, i opłacę opiekę weterynaryjną i wezmę ją do siebie tak szybko jak tylko to będzie możliwe. Po prostu teraz nie mieszkam u siebie i ja i Reksio ledwo się mieścimy :(

Zakochałam się w tej małej, o rany...


kochani, napiszcie mi czy trzeba przetrzymac kotka, bo ktos jest chetny i chce go pozniej zabrac, czy narazie ma to byc domek tymczasowy. Moge kotka przetrzymac, mam nadzieje, ze moje dziewczyny ja zaakceptuja i nic jej nie zrobia.

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 21:18
przez Smoczyca
soniusie pisze:
kochani, napiszcie mi czy trzeba przetrzymac kotka, bo ktos jest chetny i chce go pozniej zabrac, czy narazie ma to byc domek tymczasowy. Moge kotka przetrzymac, mam nadzieje, ze moje dziewczyny ja zaakceptuja i nic jej nie zrobia.


O! Witaj Soniusie! Bardzo chciałabym przygarnąć tę małą - moje nowe mieszkanie ma ponad 70 metrów więc zmieścimy się wszyscy :) gdyby ktoś zapewnił małej dom na te półtora miesiąca, żeby mozna ją było od razu ze schroniska zabrać... bo u mnie naprawdę nie ma teraz miejsca, zupełnie nie :( ja zobowiązuję się ponosić wszystkie koszty związane z utrzymaniem koteczki - karmy, żwirki, woziłabym ją do lekarza. Żeby tylko miała lepszy dach nad głową niż ten w schronisku przez te parę tygodni...

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 21:18
przez AsiaS
Dopiero weszlam na forum wiec odpowiadam...

Domek tymczasowy bylby wspanialy, nie chcę zeby kicia złapała te wszystkie chorobska jakie maja koty w kociarni, a wyglada naprawde na "swieżą".. nie wiem czy nadal tam jest, o tej porze nie bede juz do nich dzwonic, ale dowiedziec sie moge jutro. podejrzewam ze moze jej nie byc, jest naprawde urzekajaca, znalazlaby dom juz w niedziele gdyby Panstwo ktorzy przyszli po kota nie chcieli akurat kocurka.. ;) Sama bym ja chetnie wziela no ale niestety, nie ma tak dobrze.. :roll:

Takze jutro sprobuje sie dowiedziec, jak cos to mozecie sami zadzwonic do nich, pytac o malenka bialoczarną koteczke, na pewno beda wiedzieli o jaka chodzi, rzuca sie w oczy pomimo rozmiarow ;) ;)

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 21:26
przez amelka
może się udać!! musi się udać!! wielkie kciuki!!
Smoczyco ale wspaniale!!
prosimy o domek tymczasowy-niech się uda!!

PostNapisane: Czw maja 11, 2006 21:58
przez Smoczyca
Jejku jaka jestem podekscytowana :) zadzwonię jutro do schroniska też i spytam czy mała jeszcze jest... bo już zaczęłam kombinować na własną rękę - pokazałam fotki czarnulki mamie, ktora też już zaczęła szukać domu tymczasowego dla niej (pech chciał, że u nas w rodzinie same wielkie psy, i to kotożerne...). Strasznie bym chciała żeby się udało!

PostNapisane: Pt maja 12, 2006 6:06
przez soniusie
Smoczyca pisze:Jejku jaka jestem podekscytowana :) zadzwonię jutro do schroniska też i spytam czy mała jeszcze jest... bo już zaczęłam kombinować na własną rękę - pokazałam fotki czarnulki mamie, ktora też już zaczęła szukać domu tymczasowego dla niej (pech chciał, że u nas w rodzinie same wielkie psy, i to kotożerne...). Strasznie bym chciała żeby się udało!


zadzwon do mnie jak kotka bedzie i powiedz mi jakie to schronisko itd. 502 205 102, wieczorem 344 54 86. postaram sie pomoc. pozdrawiam Lidka