Strona 1 z 15

Miniaturka (Loni) zarezerwowana

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 20:33
przez tajdzi
Mała Miniaturka (Loni) szuka domku
Kocinka wybitnie inteligentna, kumata, bystra i niezwykle PIĘKNA)
szuka domu

Wczoaj podrzucona do lecznicy, po prostu ktoś ją WYRZUCIŁ i poszedł sobie :roll: dlaczego? niewiem. Jest piękna, mądra, mrucząca i kochana.
Szuka PILNIE domu. Lecznica nie może jej przetrzymać, POMOCY!!!!!

Obrazek
Obrazek

kontakt
lecznica 889-05-82 (Warszaw, pytać o srebrną koteczkę)
Paulina 601065846[/url]

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 20:52
przez sibia
śliczna!!!
mam nadzieję, ze uda się jej znaleźć domek.
z takimi zdjęciami...

PostNapisane: Sob maja 06, 2006 23:07
przez Dymcio
Słodkie kociątko, qrcze gdybym mogła, to wziełabym chociaż tymczasowo. Trzymam kciuki za domek !!!

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 10:44
przez Tweety
śliczniutka jest dziewczynka, domki zaraz ustawią się w kolejce :lol:

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 11:31
przez Iśka
Moja córka zapiała z zachwytu nad maleństwem.
Słodzinka jest rzeczywiście urocza. I ten ustawiony pionowo ogonek, i profilek delikatny, i długie nóżki, o deseniu boczków nie wspomnę. Łapie za serce ślicznota :love:
Ale ja mam już 2 kochane koty i na dodatek zazdrosne jak czort :roll: .

Domku zgłoś się szybko, bo mam sercowy dylemat...

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 13:29
przez Frankie
tajdzi
tak patrzac z punktu widzenia prosto estetycznego to ta kicia pasuje Ci na trzeciego kota... tylko zdjecie zrobic i wstawic do podpisu... :wink:

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 16:05
przez sibia
kochani.
z pewnych złożonych względów ta piękność nie mogła zostać w lecznicy i właśnie, razem z rudym Frankiem, ulokowałam ją w mojej łazience. to jest niestety bardzo niedobre rozwiązanie, nie mam osobnych pomieszczeń i kociaki muszą siedzieć w transporterach, są bardzo stęsknione dotyku więc okropnie płączą i nie są szczęśliwe. a ja jutro ide do pracy...
najlepiej byłoby, gdyby mógł ją wziąć dom tymczasowy z osobnym pokojem, żeby mogła chodzić, małej leczymy świerzba i nie może się stykać z innymi kotami.
Bardzo proszę o pomoc, z samym Frankiem jakos sobie juz poradze, mialby lazienke dla siebie. Moj Walery chodzi i warczy, bardzo mi go zal.
jesli ktos moglby byc domkiem tymczasowym dla whiskasowej panienki, zjawiskowo pieknej, wiec pewnie szybko znajdzie domek, prosze o kontakt. moja kom. 0604.90.53.34
sibia@wp.pl

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 21:29
przez sibia
no to się trochę poznałyśmy, mogę zareklamować panienkę.
ja myślałam, że miałam dominujące kocury w swojej karierze kociary.
nenene. już wiem, co umie zrobić spragniona człowieka kocia kobietka.
ta panna CHCE DO CZŁOWIEKA.
chce na ręce, chce na kolanka, chce żeby się nią zachwycać.
bardzo dobitnie o tym informuje.
i mnie i sąsiadów. tzn na początku tak było, byłam załamana perspektywą nocki, pojadła, poprzytulała się, zasnęła i cisza.
sioop i qpy brak poki co.
panienka ma hobby - jest to wspinanie sie na plecki i kark człowieka. uwala się tam i mrrrruczy. jedzonko też najbardziej smakuje podane rączką, co tam miseczki.
dostała do transporterak misia i się tuli.
uszka ze świerzbem właściwie już czyste, tzn po kropelkach wychodzi urobek, ale bez szaleństw.
zakochał się w niej mój Walery. siada na jej transporterze u już nawet nie fuka. a ona gbo nawołuje.
Domku, znajdz sie szybko, bo mi sie kot wtopi po szyje. a wlasnie go wykastrowalam...
kochana i sliczna panna do oddania. teraz spi cichutko.
są chętni?

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 21:30
przez sibia
dubel :oops:

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 21:30
przez sibia
hmmm, tego, no... znów dubel. sorry. forum mi sie wiesza i pokazuje ze brak polaczenia albo critical error...

PostNapisane: Nie maja 07, 2006 22:19
przez sibia
tajdzi. albo Ci wyslalam juz z 6 privow o tej samej tresci albo cos nie dziala.
wiec tutaj.
Mini-Lonia pięknie prosi Ciocię o ogłoszenie.
kolega znalazł już chyba domek. Lonia jest stęskniona za człowiekiem i pięknie mruczy. jest też prześliczna i mój Walery się w niej kocha. choć buczy. MiLo uwielbia wspinac sie po pleckach i uwalac sie na kolankach.
za ogłoszenie wszedzie gdzie się da już Pięknie Dziękujemy.
towarzystwo spi a ja musze pod prysznic i zaraz obudze... i znow trzeba bedzie utulic malenstwa...

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 8:15
przez sibia
no to nocka za nami.
pogasiłam towarzystwu swiatlo po polnocy, wstalam 6.20. albo spie jak kamien albo koty grzecznie spaly. generalnie noc poszla lepiej niz myslalam.
ranek juz byl gorszy bo mam o 3 rece za malo. mala naprawde chce byc czyjas i juz. poniewaz przedklada towarzystwo nad konsupcje to wieczorem przeszlam na mixol podawany strzykawka plus miesko z reki ciut. opiła sie jak bąk, zrobilyszmy uszka i poszla spac. wieczorem oba koty zasnely szybko.
rano puscilam mala po lazience zeby posprzatac w transporterze i sie zaczelo. Jak ona cudnie bryka!!! poluje na swoj cien, w postani malej kulki urzadza galopady, pakuje sie do brodzika, zaczaja za wiaderkiem...
sto pociech. w zabawie samowystarczalna.
podalam strzykawa mixol i zoastawilam miesko i suche. urobku nie bylo zadnego i tym bardzo sie martwie. masowalam brzuszek jak umialam, ale nie pomoglo.
franio za to dzis zrobil pokazowe siku, musial juz bo wczoraj wypil chyba wiecej niz ja.
czekam z utesknieniem na qpale i na domek dla przeslicznej dziewczyny, ktory zechce popatrze sobie na jej harce.

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 13:19
przez tajdzi
Ogłoszenie

Obrazek

i poprosiłam Beliowen o wrzucenie na allegro...

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 13:28
przez Asia_K
ogłoszenie własnie się drukuje i dziś po południu zawiśnie w naszej lecznicy.
trzymam kciuki za domek :D

ehh, dyby TZ chciał sie dokocić :roll:

PostNapisane: Pon maja 08, 2006 13:38
przez Mysza
już ma z trzy miesiące? A wygląda na takie maleństwo