Strona 1 z 3

"Rosyjski niebieski"

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 9:30
przez kordonia
Szukam domu dla mojego Wasmoja.
Wasmoj jest kotem bardzo łagodnym, lubi siedzieć na rękach, niezarlocznym. ma dwa lata, jest wykastrowany, zaszczepiony.
Najchętniej oddam go do domu z kotami i najlepiej długoletniemu forumowiczowi :)

Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 10:20
przez kordonia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 10:55
przez kameo
8O :?:

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:07
przez kota7
O mamo, Kordonia :(
Naprawdę nie ma innego wyjścia?
Kurczę, współczuję, jak Ty się musisz czuć, dziewczyno :(

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:11
przez Fraszka
Współczuję kordonio, naprawdę nie widzisz innego wyjścia? :(

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:21
przez kimi1
ale dlaczego?


ps
on taki raczej jak korat ...

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:26
przez kordonia
Nie, nie ma innego wyjścia. Jestem zrozpaczona, extż nie ma zamiaru mi w niczym pomóc, nie chce dać na nie ani grosza, ani zabrać któregoś ze swoich kotów.
Dziewczyny z forum bardzo mi pomagają, ale w dalszej perspektywie nie dam sobie rady z tyloma kotami. Jestem tylko pielęgniarką, zarabiam malo, a spłacam jeszcze kredyt mieszkaniowy.
Wyć mi się chce. Podcięlo mi to skrzydła calkowicie.
A Wasmoj jest bardzo chodliwy, więc mam nadzieję na dobry, forumowy dom....

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:28
przez iskra666
kordoniu.... :cry: :cry: :cry:
Strasznie współczuję... naprawde nie da sie nic zrobic?... :cry: :cry: :cry:

Mój Tż kiedyś ogladając zdjęcia zakochał się w Wasmoju.. jezeli Twoja decyzja jest ostateczna to powiem mu jutro o nim... ale prosze... wstrzymaj się jeszcze.. moze jeszcze jest jakies inne wyjście...

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:36
przez kordonia
Ale jakie wyjście? Nie dam rady z własnej pensji uttrzymać 11 kotów.
Oprócz wasmoja jeszcze kilka mam do oddania.

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:42
przez AnetS
Łomatko... brałabym go od razu (mam hopla na punkcie niebieskich)... ale TZ :( (pourabiam go, może...)

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 11:43
przez iskra666
a ile miesięcznie kosztuje utrzymanie 11 kotów? Przepraszam ze tak pytam,ale poprostu sie nie orientuje.. :oops:

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 12:02
przez dronusia
Jak się domyślam nie wykarmienie jest tu największym problemem, ale koszty dodatkowe - szczepienia, leczenie, odrobaczanie itd. Wykarmienie 11 kotów to przy np. Acanie, której trzeba kupić dla takiej gromadki 20kg miesięcznie wychodzi - 230zł, przy droższej karmie koszt znacznie wzrasta. A karma to niestety nie wszystko :( Zaszczepienie 11 kotów (u nas szczepienie kosztuje 25zł) to koszt conajmniej 275zł + odrobaczenie (około 5zł a nawet więcej) to kolejne 55zł. A co jak któryś zachoruje?

Przykro mi Kordoniu, że jesteś zmuszona podjąć takie kroki... życie nie jest sprawiedliwe, to przykre, że musisz się rozstać ze swoimi ukochanymi kotami, trzymam kciuki za jak najlepsze domki dla nich i żeby Twoje życie się poukładało, chociaż w ogóle się nie znamy to trzymam ogromne kciuki :ok:

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 12:04
przez kota7
Kordonia, a może adopcje wirtualne?
No matko boska, na to nie można pozwolić! Jak sobie pomyślę, że musiałabym oddać którąś z moich, to aż mnie zatyka!

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 12:11
przez kota7
Tak sobie myślę, że Kordonia tylu kotom pomogła, tyle dzięki niej znalazło domy, mało tego, tyle przeżyło (na przykład Piniuś syjam), że może skrzyknęlibyśmy się i jakoś pomogli.
Mam niewielkie możliwości finansowe, ale co będę mogła, prześlę.
No wyobraźcie sobie, że swoje koty musicie oddać :(

PostNapisane: Wto maja 02, 2006 12:12
przez kordonia
Nie Kota, ja już to wszystko przemyślałam- adopcje wirtualne przez kilkanaście lat?
Muszę im znaleźć dobre domy, w którym będą szczęśliwe.