Strona 1 z 1

Portos - duży wspaniały towarzysz na długie lata!

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 9:00
przez Ania
Portos jest młodym (ok. 1,5 roku) dużym, czarno-białym kocurkiem, który kiedyś zapewne miał własny dom :( (jest wykastrowany i załatwia się wyłącznie do kuwety).

Nie wiadomo z jakiego powodu go stracił, ale zimę spędził w jednej z warszawskich piwnic. Pomimo, ze miał schronienie i regularne jedzenie nie potrafił przystosować się do bezdomności, był poza tym bity przez koty wolno żyjące. Portos jest kotem łagodnym, bardzo wrażliwym i kontaktowym, lgnie do człowieka i uwielbia pieszczoty, za które odwdzięcza się rozkosznym mruczeniem. Zdrowy i zaszczepiony czeka na nowych opiekunów w domu tymczasowym. Jest kotem nie sprawiającym kłopotów, przyjaźnie nastawionym do innych zwierząt – przebywa obecnie w towarzystwie 2 dużych psów i 4 kotów. Osoba, która zdecyduje się go przygarnąć pod swój dach zyska wspaniałego towarzysza na długie lata.

Zapewniamy dowiezienie kocurka do nowego domu (Warszawa i okolice).

Kontakt: 0605 539 544 lub e-mal: witkan@idzik.pl

A oto miziaste cudeńko :P :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 10:54
przez Mruczaki
ŁO JAKI SLICZNY :)

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 11:10
przez Hania66
Jestem taki DUŻY i ŚLICZNY.

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 12:22
przez Sirma
I ta bródeczka czarna... i to spojrzenie! Rzeczywiście, muszkieter jak się patrzy! Mam nadzieję, że szybko znajdzie dobry domek :ok:

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 15:06
przez melba
Aniu czy mozna by zaklepac Portosa?? :)
moja kolezanka juz dzwonila do ciebie ale sie boi ze ktos go jej sprzatnie do tego czasu :)
ona sie przeprowadza wlasnie pod koniec maja i dopiero wtedy go moze wziac...

co ty na to?

Re: Portos - duży wspaniały towarzysz na długie lata!

PostNapisane: Wto kwi 25, 2006 15:44
przez Olusia2112
Ania pisze:Portos jest młodym (ok. 1,5 roku) dużym, czarno-białym kocurkiem, który kiedyś zapewne miał własny dom :( (jest wykastrowany i załatwia się wyłącznie do kuwety).

Nie wiadomo z jakiego powodu go stracił, ale zimę spędził w jednej z warszawskich piwnic. Pomimo, ze miał schronienie i regularne jedzenie nie potrafił przystosować się do bezdomności, był poza tym bity przez koty wolno żyjące. Portos jest kotem łagodnym, bardzo wrażliwym i kontaktowym, lgnie do człowieka i uwielbia pieszczoty, za które odwdzięcza się rozkosznym mruczeniem. Zdrowy i zaszczepiony czeka na nowych opiekunów w domu tymczasowym. Jest kotem nie sprawiającym kłopotów, przyjaźnie nastawionym do innych zwierząt – przebywa obecnie w towarzystwie 2 dużych psów i 4 kotów. Osoba, która zdecyduje się go przygarnąć pod swój dach zyska wspaniałego towarzysza na długie lata.

Zapewniamy dowiezienie kocurka do nowego domu (Warszawa i okolice).

Kontakt: 0605 539 544 lub e-mal: witkan@idzik.pl

A oto miziaste cudeńko :P :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


aaaaale piękny kotek

PostNapisane: Śro kwi 26, 2006 12:32
przez Amica
Taki piękny i niezwykły kot - trzymam kciuki za dobry domek.

PostNapisane: Śro kwi 26, 2006 12:58
przez melba
szkoda ze Ania sie nie odzywa bo ja mam chetna kolezanke.....

PostNapisane: Śro kwi 26, 2006 14:23
przez Amica
melba pisze:szkoda ze Ania sie nie odzywa

Ania nie zawsze moze w ciągu dnia sie odezwać, resztę wyjaśniłam Ci na PW. Fajnie byłoby, gdyby Portos trafił do domku z referencjami :wink:

PostNapisane: Czw maja 04, 2006 8:10
przez Amica
Portosiku - hop do góry!

PostNapisane: Śro maja 17, 2006 6:36
przez Sirma
Co słychać u Portosa? Znalazł już domek?

PostNapisane: Śro maja 17, 2006 10:56
przez Amica
Sirma pisze:Co słychać u Portosa? Znalazł już domek?


Tak, Portos już ponad tydzień jest w nowym domku pod Warszawą. Tak jak spodziewałyśmy się on i jego nowa opiekunka bardzo przypadli sobie do serca. Portos jest jedynym kotem w domu, oprócz niego mieszka tam jeszcze sunia, bardzo przyjaźnie nastawiona do kotów, więc z pewnością stosunki pomiedzy zwierzakami ułożą się pomyślnie.