Strona 1 z 3

- - - - - Zaadoptuje malego rudego chlopczyka !!!

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:00
przez bulefka
Witam serdecznie - chcialabym zaadoptowac malego kotka (chlopczyka). Najchetniej rudego lub rudego z bialym - (bo takiego mialam w dziecinstwie). To tyle jezeli chodzi o moje "wymagania" a raczej pragnienia... Czy wiecie cos o takim koteczku? Warunki na jego przyjecie bede miala na poczatku maja.
- - - - - - - - - -
-----Od razu uprzedzam pytania - kotek bedzie bezpieczny, kochany, zadbany. Razem z mezem uwielbiamy zwierzeta i jestesmy doroslymi, swiadomymi roznych czekajacych na kociaki zagrozen ludzmi.
- - - - - - - - - -
BARDZO PROSZE O POMOC :D
---------Pozdrawiam - Ewa :P
(Najchetniej z okolic polnocno-wschodniej Polski lub Warszawy -ja jestem z Suwałk)

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:03
przez Dasia
Dopisz może skąd jesteś :)

Edit - już widzę, nie doczytałam :oops:

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:05
przez bulefka
Witaj - doczytalas dobrze :D to ja po chwili sie zreflektowalam i dodalam te informacje :P

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:29
przez caty
Polecam Karmelka -cudny, przyjazny ..znajdziesz go na 1-szej stronie.Jesli chcesz kotka - daj szansę Karmelkowi,zyskacie na tym wszyscy...

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:35
przez bulefka
- - - -

Tak - Karmelek jest sliczny - ale potrzebuje mniejszego kotka. Chce by mogl sie jak najlatwiej, zupelnie bezstresowo przystosowac do moich psiakow - 6 miesiecznej psiczki i majacego przybyc 7 tygodniowego pieska. Chcialabym by sie razem wychowywaly od malenkiego i bardzo ze soba zżyly. Wiem ze im mniejszy bedzie kotek tym lepiej dla niego a co za tym idzie wieksze szanse na ich wzajemna przyjazn........

- - - -

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:41
przez Dasia
Może Karmelek ma juz jakieś doświadczenie z psami? Nie jest do końca tak, ze tylko małe zwierzaki potrafią sie ze sobą zżyć :D
A jak Twoja suczka reaguje na koty?

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 11:53
przez bulefka
- - - - -
Wiem ze duzo latwiej bedzie sie jej przekonac do mniejszego stworzonka. Za duzym kotem goni a melego sasiadki lizala. Nie bez przyczyny szukam malucha - nie chce narazac wiekszego kotka na ewentualne stresy :(
- - - - -

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 13:15
przez lain86
tu sa rude maluszki z Warszawy do oddania. tyle ze bedzie trzeba na nie poczekac, bo z tego co widze sa baaaardzo malutkie...

http://www.allegro.pl/item96466943_trzy ... szawa.html

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 16:04
przez bulefka
- - - -
Bardzo dziekuje - tak - widzialam juz te sliczniutkie maluszki ale sa za male :( Chcialabym kociaka wziac juz za dwa tygodnie (na poczatku maja) a te drobineczki dopiero sie urodzily :(
.....Moze ktos jeszcze widzial dokladnie takie tylko ciut wieksze kociaczki :?: :?: :?: :D
- - - -

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 18:02
przez covu
RYŻYK – Warszawa (nr 5122)
Województwo: mazowieckie 2006-03-21
RYŻYK - jestem rudym 8 miesięcznym kocurkiem z białymi dodatkami. Pyszczek wygląda, jakbym dopiero co pił mleko Jestem trochę ospały i niezdarny, jak miś koala. Szukam towarzystwa człowieka. Bubu - wykastrowali mnie.

Kontakt: Ewa Rynarzewska, e-mail: rynarzew@poczta.onet.pl ; mrysia11@wp.pl ; jarkalu@wp.pl, telefon: 022 861 91 84

to znalazlam na adopcyjnej...
8 miesiecy to mlody kot :D

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 18:31
przez bulefka
- - - -

Dzieki - ale tak jak piszesz - kotek jest "mlody" ale nie "maly".
Naprawde nie chce zeby moj pies za nim ganial.......... :(

- - - -

PostNapisane: Pon kwi 17, 2006 19:32
przez nataleczka
Moj pies ganial wszystkie koty czy male czy duze.
Moja pierwsza kotke wzielam w wieku 6 miesiecy i po jakis dwoch tygodniach byl juz spokoj(kotka przed jej zabraniem przeze mnie byla ganiana przez dobermana na podworku wiec nie miala za milych wspomnien). Pies raczej byl ciekawy, oczywiscie profilaktycznie warczal a kotka furkala.
Teraz mam drugiego kota i przyzwyczajanie potrwalo 2 dni a kot ma 5 miesiecy.

Mysle ze kotki tak jak szczeniaczki maja takie "fiu-bzdziu' w glowce do pewnego wieku i ze kotek 8 miesieczny nie wiele by sie roznil od wieku mojej kotki ktora z pieskiem sie zaprzyjaznila dosc szybko.

A pies przewaznie gania koty kiedy one uciekaja a w domu nie bedza mialy chyba takich mozliwosc :)

PostNapisane: Wto kwi 18, 2006 6:49
przez safiori
Ja ma psa i dwa koty . Pies gania wszystkie obce koty ale nie z chęcia pożarcia ich tylko dla zasady jak kot to trzeba gonić. W domu u mnie sa na tymczasowo różne kotki i małe i dorosłe i na terenie mieszkania nigdy nie było przeganiania kotów. Powiem nawet że prędzej się Sara dogadała z dorosłymi kotami niż z maluchani bo ona czuły się bardziej niepewnie i więcej sykały na nią. Ośmiomiesięczny kociat toż to jeszcze młodzik. Daj szansę takim kotkom one szybciej się przystosują do psa niż maluchy. Dla malutkiego kotka pies to olbrzym i jaki dodatkowy stres takiemu kociakowi zafundujesz. Możesz mi wierzyć to wcale nie jest prawda że małe szybciej się przystosowują to tylko zależy od charakteru kota no i psa.

PostNapisane: Wto kwi 18, 2006 11:48
przez bulefka
- - - -
Ja rozumiem ze kazdy ma inne doswiadczenia ze swoimi kotkami i ich reakcjami na psiaki i odwrotnie. Faktem jest ze moja suczka lizala malego kociaka a jego mame gnala. Tak wiec jak zaznaczylam na poczatku - nie bez przyczyny - szukam maluszka - wlasnie po to by socjalizacja przebiagla jak najbardziej pomyslnie :D ...

- - - -

PostNapisane: Wto kwi 18, 2006 18:22
przez Anda