Strona 1 z 1

mloda persiczka szuka dobrego domu - nieaktualne

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 8:57
przez piegusek
Kotek byl kupiony przez znajomego mojego TZ-ta dla zony - ale potem okazalo sie, ze trzeba sie nim sporo zajmowac, trzeba czesac, trzeba leczyc... Pan domu bardzo go nie lubi i zle traktuje, dziewczynka zaczela posikiwac, miewa juz rujki (zaczela dojrzewac), Pan sie bardzo wkurza, krzyczy, bije kotke :(
Kilkakrotnie TZ namawial go, zeby ja oddali, ale zona nie chciala... teraz jest decyzja, ze go oddaja.
Dobry domku znajdz sie - jestesmy teraz w trakcie przeprowadzki - remontujemy jedno mieszkanie i powoli wynosimy sie z drugiego... ale chyba mimo tego wezmiemy koteczke do siebie do domku tymczasowego.
Razem z kotka beda kuweta i drapak w komplecie. Jak tylko bede miala fotki, to zamieszcze.

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 8:58
przez piegusek
Przepraszam, mialo isc na kociarnie - prosze adminow o przeniesienie watku.

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 9:09
przez Jana
Mam kilka kontaktów osób, które chciały przygarnąć Sówkę. Napisz jakiego koloru jest kotka, czy ma nosek :wink: , przydałyby się zdjęcia.

I uważnie wybierajcie nowy dom, bo kotka nie jest wykastrowana, żeby nie trafiła do rozmnażalni...

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 9:13
przez piegusek
Jana pisze:Mam kilka kontaktów osób, które chciały przygarnąć Sówkę. Napisz jakiego koloru jest kotka, czy ma nosek :wink: , przydałyby się zdjęcia.


Dzis bedzie u nas, zrobimy zdjecia, TZ ja widzial raz, ale nie pamieta jaki kolor - mowi, ze albo szary albo taki jasno-bezowy...

Jana pisze:I uważnie wybierajcie nowy dom, bo kotka nie jest wykastrowana, żeby nie trafiła do rozmnażalni...


Na pewno bede bardzo, bardzo uwazna i czujna - to moj pierwszy raz... postaram sie zrobic wszystko jak trzeba.

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 10:29
przez dalia
biedactwo :crying:

jak można bic kicie malutką :strach:
jak wogóle mozna bic kicie :twisted:

trzymam :ok: za domek

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 10:47
przez Wawe
Czekamy na fotki. :D
I niech koteczka znajdzie wspaniały dom, gdzie będzie kochana a nie bita. :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 11:57
przez piegusek
Wlasnie sie dowiedzialam, ze wlasciciel kotki jednak bedzie sprzedawal drapak, nie dolaczy go do kompletu :twisted: ale mam nadzieje, ze to nie wplynie na decyzje domku.
Mala bedzie u nas jutro rano, wtedy zamieszcze zdjecia.

PostNapisane: Pon kwi 10, 2006 20:46
przez piegusek
malzonka nie chce oddac kotki, postanowili ja wysterylizowac, zeby problemy z posikiwaniem sie skonczyly...

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 8:21
przez Megge
Zmądrzała małżonka. Na szczęsicie.

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 9:24
przez Agniecha
Boshe...jakos nie przypadli mi do gustu Ci ludze i to bardzo. Przepraszam, no ale jak mozna bic i krzyczec na naszych braci mniejszych, zaleznych od nas?na tych, ktorych sami kupilismy?takich, ktorzy na pewno maja smutne i wystraszone oczka. moze ona posikuje ze strachu?

Biedna...oby wlasciciele sie nawrocili. ah i jeszcze ta spr z drapakiem.Gdyby ja kochal to oddalby/....ale co ja tam wiem :roll: :x

PostNapisane: Wto kwi 11, 2006 10:30
przez Daga
Jakoś się nie cieszę z tego, że kicia jednak nie szuka domu :cry:
Ale zamykam, skoro sprawa nieaktualna..