Kastorek - pojechał dziś do nowego domu:)))))))))))))
Napisane: Nie kwi 09, 2006 9:19Postanowiłam założyć Kastorkowi osobny wątek 
Kastorek jest kotem wyjątkowym 
Przez długich sześć lat był szczęśliwy. Mieszkał wraz z bratem Feniksem u dobrej starszej Pani, która pieściła i karmiła. Pewnego dnia starsza Pani zmarła i czar prysnął, jak bańka mydlana. Pani nie miała rodziny, koty trafiły do przytuliska. I nagle z jedynych i ukochanych stały się jednymi z trzydziestu... Przerażone, chowały się po kątach, szukając azylu dla siebie. Nazywaliśmy je "szafowymi chłopakami", bo jedyne miejsce, w którym można je było zobaczyć były szafy. Do Feniksa uśmiechnęło się szczęście, znalazł nowy domek - znowu jest ukochanym, nakolankowym kotem. Kastorek został sam. Dalej przesiaduje na szafach. Nie rozumie dlaczego jest w tym strasznym dla niego miejscu. Pomóżmy Kastorkowi. Kotuch ma około 6 -ściu lat, cieszy się dobrym zdrowiem, jest wykastrowany i zaszczepiony.
Kastorek został adoptowany netowo przez Zenię
Kastorek jest kotem wyjątkowym Przez długich sześć lat był szczęśliwy. Mieszkał wraz z bratem Feniksem u dobrej starszej Pani, która pieściła i karmiła. Pewnego dnia starsza Pani zmarła i czar prysnął, jak bańka mydlana. Pani nie miała rodziny, koty trafiły do przytuliska. I nagle z jedynych i ukochanych stały się jednymi z trzydziestu... Przerażone, chowały się po kątach, szukając azylu dla siebie. Nazywaliśmy je "szafowymi chłopakami", bo jedyne miejsce, w którym można je było zobaczyć były szafy. Do Feniksa uśmiechnęło się szczęście, znalazł nowy domek - znowu jest ukochanym, nakolankowym kotem. Kastorek został sam. Dalej przesiaduje na szafach. Nie rozumie dlaczego jest w tym strasznym dla niego miejscu. Pomóżmy Kastorkowi. Kotuch ma około 6 -ściu lat, cieszy się dobrym zdrowiem, jest wykastrowany i zaszczepiony.
Kastorek został adoptowany netowo przez Zenię
no dalej, domku....
nie wiedziałam ze on taki piękniasty 
