Strona 1 z 2

Pręgus wyrzucony z domu po śmierci właścicielki szuka domu

PostNapisane: Śro mar 29, 2006 14:13
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Pręgus tookoło trzyt letni kocurek. Biedaczek stracił dom po smierci właściciela, bo rodzina wyrzuciła go na ulicę. Jest bardzo miły, towarzyski i przymilny. Ślicznie się bawi. Szuka swojego domu na dobre i na złe. Jest juz wykastrowany. Umie korzystać z kuwetki, bardzo mruczy przy głaskaniu. Mieszkał na parterze i był kotem wychodzacym, więc jest do tego przyzwyczajony.
Taki jestem piekny : :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Czw mar 30, 2006 14:37
przez MARTA_WYRZYKOWSK
No i co ? Pręgusek nie podbił niczyjego serca ? Jest piekny i pokrzywdzony przez ludzi. To jest typowo domowy kot, który stracił swojego człowieka i został wyrzucony na ulicę. Może jednak znajdzie się dla niego jakis domek ...

PostNapisane: Pt mar 31, 2006 15:01
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Hop Pregusku szukać szczęścia :)

PostNapisane: Wto kwi 04, 2006 6:57
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Hop kotulku. Nikt do nas nie zaglada :( Może jednak znajdzie się domek dla kociego kawalera....

PostNapisane: Śro kwi 05, 2006 9:39
przez sibia
zagląda. zagląda i kibicuje.

PostNapisane: Śro kwi 05, 2006 18:17
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Wsparcie duchowe dla Pręgusa bardzo potrzebne, n dalej przebywa w piwnicy. Ja niestety nie moge go wziąść. Po pierwsze moi chłopcy mają grzyba , a księżniczkom wrócił świerzb. Po drugie mam maluchy, które na dodatek maja biegunke. A po trzeci jest Amelka, a nie zanosi się na to zebt szyko znalazła domek :( Może ktoś mógłby wziąśc go chociaż na tymczasowy ....

PostNapisane: Czw kwi 06, 2006 9:13
przez Ivette
piekny pręgus :1luvu: po domek, zuchu!

PostNapisane: Czw kwi 06, 2006 9:43
przez Szymkowa
Smutno mi, gdy czytam takie historie.
Może ktoś, kto ma kotkę, mógłby kocurka przygarnąć. Będę podnosić.

Ja, po historii z Rokim wiem, że dorosłego kocura do domu przynieść nie mogę, bo mój Szymek nie znosi konkurencji.

PostNapisane: Czw kwi 06, 2006 10:07
przez ryśka
Ojej, biedny kocio :(

PostNapisane: Czw kwi 06, 2006 22:02
przez sibia
jak bidulek? coś wiadomo?
w ogóle, pod czyją on jest opieką w tej piwnicy?
Marta, czy Ty jeszcze do niego jezdzisz?
nie chce robic za stara ciotke, ale masz w ogole czas pojawiac sie w szkole?

PostNapisane: Pt kwi 07, 2006 9:24
przez amelka
hop biedaczku :(

PostNapisane: Pt kwi 07, 2006 9:49
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Sibia nie martw się, pojawiam się czasem. Przynajmniej wszyscy bardziej się cieszą,że mnie widza jak juź przyjdę 8) :lol: Pręgusa karmi zaprzyjaxniona Pani, ktora notabene go znalazla. To bardzo dobra kobieta, ma dobrą opieke,ale domku brak ,a wiadomo,że w piwnicy nie bedzie mógł długo zostać... Pojawił się domek,ale cały czas mam wątpliwości czy skorzystać z tej szansy. To jest Pani,ktora adpotowala ode mnie kotę, starsza kobieta,bardzo o nia dbała, karmiła royalem,kupowala zabaweczki i piała na jej widok,ale koteczke oddała po pół roku koleżance ,bo łapała ją za nogi.Mam juz kontakt do tej Pani u której teraz przebywa kotka i tez dobry domek,ale jakos zbila mnie z tropu ta sytuacja i nie wiem czy powinnam jej dac Pregusa. Co myslicie ?

PostNapisane: Pt kwi 07, 2006 10:24
przez amelka
kurcze ciężka decyzja...ale w sumie pani nie wyrzuciała kota z domu tylko znalazła dobry domek...może to lepsze od piwnicy? a starszy kot nie powinien łapać jej za nogi...ale z drugiej strony może tez mieć jakiś zwyczaj, który pani się nie spodoba...
porozmawiaj z panią- jak nie wyjdzie niech odda ci kotka i bedziecie dalej szukac
:ok:

PostNapisane: Pt kwi 07, 2006 12:44
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Dzięki za radę :) Chyba rzeczywiśscie lepiej żeby miał domek,a domek jest dobry. Ta Pani chce dorosłego kota i tamta kotka miała ok. 2 lat, teraz chce jeszcze ciut starszego wiec wydaje mi sie,żze pręgus bedzie odpowiedni, tym bardziej ,że jest wielkim przytulakiem. Dogadam się z Pani i dam znac co postanowilismy :)

PostNapisane: Nie kwi 09, 2006 10:11
przez Szymkowa
Do góry, Pręgusku.