Strona 1 z 2

Poznań- Herman- "półpers" do adopcji!

PostNapisane: Pon mar 27, 2006 20:28
przez Mysia
Herman ma 4-5 lat, jest wykastrowany. Jedno z jego rodziców było persem bądź "persem". Krótko mówiąc Herman nie potrafi zgodzić się z innymi kotami przebywającymi pod tym samym dachem, domaga się wyłączności w kontaktach z opiekunami - w przeciwnym razie sika gdzie popadnie i zupełnie poważnie atakuje domowników, jeśli nie poświęcają mu swojej uwagi (tzn. nie trzymają na kolanach). Dlatego z ciężkim sercem postanowili znaleźć mu nowy dom, najlepiej niezakocony, albo z jednym kotem.
Oto on:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon mar 27, 2006 20:32
przez Jana
Z tym sikaniem - czy były badania moczu? Może on ma chory pęcherz, a nie fochy?

PostNapisane: Pon mar 27, 2006 20:35
przez Mysia
Sugerowałam to opiekunom, ale twierdzą, że to na tle nerwowym, bo zaczęło się w momencie "połączenia" kotów z dwóch domów. No i ta agresja, kiedy kotu nie poświęca się w 100% uwagi...

PostNapisane: Pon mar 27, 2006 20:49
przez Jana
Mysiu, niech mu złapią i zbadają ten mocz... To kilkanaście złotych kosztuje, nawet nie trzeba do weta kota zanosić, a coś będzie wiadomo.

PostNapisane: Pon mar 27, 2006 20:58
przez Mysia
Jana pisze:Mysiu, niech mu złapią i zbadają ten mocz... To kilkanaście złotych kosztuje, nawet nie trzeba do weta kota zanosić, a coś będzie wiadomo.


Jano, ja ich znam tylko mailowo i mam wrażenie, że decyzja o oddaniu kota została już podjęta. Wiem, że mają także na uwadze dobro pozostałych kotów, które są przez Hermana zastraszone.

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 7:35
przez Mysia
Podnoszę!

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 9:12
przez Jana
Mysia pisze:
Jana pisze:Mysiu, niech mu złapią i zbadają ten mocz... To kilkanaście złotych kosztuje, nawet nie trzeba do weta kota zanosić, a coś będzie wiadomo.


Jano, ja ich znam tylko mailowo i mam wrażenie, że decyzja o oddaniu kota została już podjęta. Wiem, że mają także na uwadze dobro pozostałych kotów, które są przez Hermana zastraszone.


Mysia, to nie chodzi o zmianę decyzji. A jeśli oddadzą kota i on dalej będzie sikał, bo ma chory pęcherz? Przyjmą kota z powrotem?

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 9:24
przez Mysia
Wiem o tym i napisałam do nich już w tej sprawie. Tak czy owak Herman to piękny kot...szkoda, że nikt się nim nie interesuje...

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 9:30
przez Jana
Jak to nikt się nie interesuje? :wink:

Polecam allegro, tylko trzeba umiejętnie aukcję napisać, żeby nie być zmuszonym oddać kota byle komu.


A najpierw badanie moczu!

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 9:58
przez aamms
Mysia pisze: Herman to piękny kot...szkoda, że nikt się nim nie interesuje...


Ja się interesuję.. jak zresztą każdym "persem" i persem.. :twisted: Tylko ile można mieć.. :(
Niestety mogę tylko trzymać kciuki.. i trzymam i wierzę, że kicio znajdzie dobry dom.. i uda się rozwiązać problemy z sioo..

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 14:39
przez dalia
ja tez sie interesuję, ale niestety moge jedynie potrzymać kciuki :oops:
niestety nie znam domku chętnego na kotka długowłosego.

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 20:55
przez safiori
Herman jest śliczny napewno znajdzie dom.

PostNapisane: Wto mar 28, 2006 21:00
przez Mysia
Tak, Herman jest śliczny i podobno jako kot - jedynak, ew. jeden z dwóch kotów w domu jest "do rany przyłóż". Niestety ze względu na rodzaj pracy jego opiekuna na nowe wiadomości będę musiała pewnie parę dni poczekać :-(.

PostNapisane: Śro mar 29, 2006 7:59
przez Anka
Herman i mnie zachwyca. Tylko... cóż z tego :( . Zakocona jestem nad miarę. Zostaje sekundowanie Hermankowi w poszukiwaniach domku :ok:

PostNapisane: Czw mar 30, 2006 7:05
przez safiori
Ślicznota nadal czeka na swojego człowieka.