Strona 1 z 5

Jacek i Placek- są domy. Zamykamy:)

PostNapisane: Wto mar 21, 2006 23:28
przez Kasia D.
Dwa 2-dniowe bure pręgowane kocurki, nie do odróznienia...
Urodziły sie w piwnicy bloku gdzie ich matka znalazła miejsce na poród.
Niestety, leżała z kociakami na widoku, na wprost wejscia . Maluchy nie miałyby szansy na przezycie gdyby przed karmicielką wszedł do piwnicy którys z sąsiadów. Tam ludzie nie lubią kotów.
Sa regularnie trute i przeganiane.
Trafiły do mnie na prośbę karmicielki i pani z inspektoratu ochrony środowiska.
Mieszkają sobie w klatce i wygladaja na zadowolone...

Przy mamusi:
Obrazek
Jacek:
Obrazek
Placek:
Obrazek

Pod maminym brzuchem najbezpieczniej:
Obrazek

A tu piekna mama kociąt- Luna:
Obrazek

PostNapisane: Śro mar 22, 2006 0:17
przez Maryla
mam sentyment do Jacków 8)

PostNapisane: Śro mar 22, 2006 23:11
przez Izolda
Piękna kotka i słodkie, małe kluseczki-kocurki :)

PostNapisane: Śro mar 22, 2006 23:26
przez Ciri
Kciuki za domek dla calej trójki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 1:10
przez zosia&ziemowit
Burasiątka górą!
Za zdrówko i domki :ok:
Znaczy zaczęło się... z kociaczkami.

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 15:52
przez Izolda
I co słychać u maluszków, Kasiu?

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 16:01
przez Kasia D.
Izolda pisze:I co słychać u maluszków, Kasiu?

Jacek zaczał gabarytowo odstawac od brata: jest większy i ma jaśniejsze umaszczenie łebka.
Poza tym dudlą jak smoki i popisukją co jakis czas gdy mamusia sie przekręca na drugi bok.
Za godzinke będa nowe fotki.

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 16:11
przez MartaK
A cyz maluszki z mama sa na adopcyjnym? Z tymi zdjeciami, to by sie tam szybko domek znalazl... :D Jestem wiecej niz pewna!

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 16:20
przez Kasia D.
MartaK pisze:A cyz maluszki z mama sa na adopcyjnym? Z tymi zdjeciami, to by sie tam szybko domek znalazl... :D Jestem wiecej niz pewna!

Jeszcze nie ma bo i kociaki jeszcze nie sa do adopcji.
Dopiero za 2 m-ce...

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 16:24
przez Kicorek
Jakie maniunie....

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 18:22
przez Beliowen
Jacek i Placek?
A Lech i Jarosław nie byłoby... bardziej na czasie? ;)

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 18:25
przez Kasia D.
Beliowen pisze:Jacek i Placek?
A Lech i Jarosław nie byłoby... bardziej na czasie? ;)

Nie chce ich obciążać historycznie od samego początku :wink:

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 18:36
przez dryncia
Cudne koty
a tyuch trucicieli poczestował bym sopecjalnym deserkim :twisted: i kijaszkiem na ostatnie pozegnanie :evil:

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 19:06
przez Kasia D.
Dzisiejsze fotki:
Obrazek
http://upload.miau.pl/1/56555.jpg
http://upload.miau.pl/1/56556.jpg
http://upload.miau.pl/1/56557.jpg
http://upload.miau.pl/1/56558.jpg
http://upload.miau.pl/1/56559.jpg
http://upload.miau.pl/1/56560.jpg

I piękna Luna:
http://upload.miau.pl/1/56561.jpg
http://upload.miau.pl/1/56562.jpg
http://upload.miau.pl/1/56563.jpg
http://upload.miau.pl/1/56564.jpg
http://upload.miau.pl/1/56565.jpg

Koteczka, po odchowaniu szkrabów, zostanie wysterylizowana i będzie szukac domu. Można już zaklepywac tę dymną piękność.
Jeśli ktoś zechciałby zostac wirtualnym opiekunem Luny - zapraszam...
Kotka karmi non stop i ma olbrzymi apetyt...

PostNapisane: Czw mar 23, 2006 20:42
przez ariel
Moi bliźniacy Jacek i Placek życzą malutkom dobrych domów.