Strona 1 z 1

Poszukiwana długowłosa koteczka do dobrego domu

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 9:04
przez Salamandra
Koleżanka mojej kolezanki miała adoptowac Kinie - trikolorową persiczkę z wątku agnes_czy, niestety okazało sie, ze do domu podrzucono dwumiesiecznego malucha, a Kinia nie toleruje innych kotów, wiec adopcja nie doszła do skutku.
Niemniej p. Sylwia bardzo chetnie adoptuje koteczkę. Najchętniej długowłosą (z sentymentu do persiczki, którą kiedys mieli).
Dom jest pod Rzeszowem, w dzielnicy domków jednorodzinnych. Dom z ogrodem, wiec raczej kotka byłaby wychodząca.
W domu jest 6-letni chłopiec, ale bardzo kocha zwierzaki (w domu był kot, a teraz jest ten podrzucony maluch, którym sie zajeli).

To szansa ma dobry dom dla jakiejs koteczki, wiec zakładam ten watek. Nie sledzę - z braku czasu watków na kociarni - wiec, wybaczcie, nie mam rozeznania w kotach do adopcji.

Kicia moze byc dorosła. Byle lubiła dzieci.
Poprzednią koteczkę wysterylizowali, wiec nie ma watpliwosci, ze nie pozwoliliby kici rodzic. Niemniej jest pewne "ale", bo dom wychodzący, wiec teoretycznie moze sie zdarzyc, ze kicia sie wymknie, jak ją natura wezwie... Dlatego kicia po sterylce byłaby idealnym rozwiazaniem.

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 9:31
przez jopop
Ja mam do pilnej adopcji dwie kotki - super miłe i przyjazne i bardzo ładne marmurka i burasia o nietypowym - złotawym umaszczeniu)

Niestety krótkowłose...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1591828#1591828

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 9:47
przez Salamandra
Jopop, cudne. :D
Ale priorytet mają długowłose... wiesz, sentyment do persa... :wink:

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 10:06
przez kalewala

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 10:21
przez Salamandra
Dzieki, annskr.
Te kicie znalazłam na Persji i juz p. Sylwii podesłałam info ze zdjęciem.

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 10:24
przez jopop
No rozumiem, rozumiem:) ale musiałam spróbowac:)

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 10:25
przez nataleczka

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 12:05
przez Salamandra
Dzieki, napisałam do Jany. :D

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 12:43
przez Bombelek
Salamandra,

Jesli mozesz (jesli masz) podaj mi adres mailowy do Ciebie poniewaz mam kilka zdjec kotki dlugowlosej do oddania. Musze sie zapytac weterynarza czy Ona moze przebyc taka podroz. Teraz jest w Warszawie, urodzila sie jakies 7 miesiecy temu na działkach pod Warszawa ale zostala zabrana w stanie wycienczenia, prawdopodobnie zatrucie. Nie podejrzewamy czlowieka poniewaz Ją i inne koty byly codziennie karmione i mieszkaja w odludnym (jak to w zime na działkach) rejonie. Badania na bialaczke, na fiv, nerkowe i inne potwierdzily ze kotka jest zdrowa jednak jej wysoki poziom leukocytow sugeruje ze cos jeszcze jej dolega. Zołtaczka juz jej przeszla ale wet sugeruje ze pod wplywem stresu moga byc podwyzszone leukocyty. Wtedy podroz nie moglaby miec miejsca.
Pozdrawiam, Grazyna

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 14:57
przez Salamandra
Bombelku, napisałam PW. :D

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 16:56
przez Jana
Salamandra pisze:Dzieki, napisałam do Jany. :D


Odpisałam, niestety Sówka nie nadaje sie do tej adopcji :(

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 22:51
przez nataleczka
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40994

jeszcze jeden watek kotka dlugowlosego :)

PostNapisane: Czw mar 16, 2006 8:01
przez Salamandra
Dzieki wszystkim.
Szukamy dalej.

Nataleczko, kociś w watku to chłopczyk. :wink: Niemniej dzieki za pomoc.

PostNapisane: Pt mar 17, 2006 15:31
przez Salamandra
Podbijam, bo nadal szukamy.
Wszystkie koty zaproponowane w watku przedstawiłam p. Sylwii.

PostNapisane: Wto mar 21, 2006 15:26
przez Salamandra
Szukamy...