Strona 1 z 10

Piękny bialy kocur szuka domu-bez innych kotów

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 1:31
przez marinella
wklejam info od jego opiekunki :

Biały kocurek, wiek ok 2 lat, wykastrowany szuka nowego domu i kogoś kto go mocno pokocha...

Białesek zwany także Baryłeczką nie ma szczęścia w swym krótkim życiu... :( kotek jest głuchy...został znaleziony w śniegu jako mały kociak i mieszkał u młodych ludzi aż do lata 2005 roku, musieli oni jednak go oddać z powodu wyjazdu za granicę, i tak trafił do mnie..., niestety mam już jednego kocurka i ... nie zgadzają sie ze sobą ;( Baryłeczka jest strasznie zazdrosny i atakuje Macieja , który jest od niego drobniejszy i słabszy. Maciej to z natury spokojny kot i bardzo wrażliwy- wszelkie niedogodności i stresy odbijają się u niego wyraźnie- przestaje jeść :( :( :( Maciej nie rozumie, że jego głuchy kolega często poprostu chce się bawić, zapasy są nie w jego naturze, wysyła dźwiękowe sygnały ostrzegawcze, które nie trafiają do Białego. Koty są ze sobą od lipca i nie potrafią się porozumieć ;( Dlatego ze względu na coraz gorsze samopoczucie i stan zdrowia (kot strasznie schudł) Macieja, dla jego dobra jestem zmuszona rozstać się z Białaskiem :( :(
Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja, bo pokochałam go tego kociaka całym sercem, a i on się do mnie bardzo przywiazał (najbardziej lubi kobiety...)

Bialasek uwielbia się bawić: toczyć kulki, gonić lustrzanego zajączka lub punkcik wskaźnika laserowego a szmaciane myszki, rybki i inne gałganki to jego przyjaciele. Jest szczęśliwy, gdy drapie się go po łebku i pozwala spać w nogach łóżka. Mocno przywiązuje się do swojego opiekuna, chce spedzać z nim cały swój czas ( chyba,że spi :) ), jest ciekawski i pełen radości jak mały kociak. Boi się obcych i nie toleruje innych zwierząt-jest bardzo zazdrosny. Bardzo lubi przesiadywać na balkonie, niestety ze względu na głuchotę nie nadaje się do wypuszczania bez opieki do ogrodu :( szkoda, bo gdy jest ciepło chętnie większość czasu spędza na świeżym powietrzu. Choć nie słyszy, to zachowuje sie jak każdy inny kot ( tylko głośniej :) ) potrafi miałczeć i mruczeć na powitanie, gdy czegoś chce lub się boi. Ma doskonale rozwinięty zmysł węchu ( chyba zastępuje mu uszy), z końca mieszkania wie, że otwarto lodówkę, nawet jeśli właśnie spał :) :) i zaraz przybiega z przeciągrym mrrraaa... Zna system znaków, za pomoca których można się z nim porozumieć, poza tym patrzy na twarz i w oczy, aby odczytać co jego opiekun chce.

Mam wielką nadzieję, że znajdzie się osoba, która go pokocha i uczyni swój dom jego domem... on bardzo na to zasługuje

Baryłka jest w szczecinie
ale mozemy zorganizowac transport w inne miejsca w Polsce

kontakt w jego sprawie
gg9388513
mail marinella1@op.pl


Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 3:40
przez anna57
Dopiero wszyscy się bili o białego kota :wink:
O tego też napewno będą :D :D
Jest śliczny :1luvu:

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 10:12
przez andrzej
OJ coraz wiecej białych koteczków do oddania :(
Kto go wezmie?

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 10:29
przez Catrina
Cudowny jest ten kot... kurcze moze z innymi kotami by się dogadał? Ciężko będzie znaleźć dom bez kota tu na forum :D

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 10:30
przez renia101
Jest sliczny, :1luvu: :ok: :ok: :ok: za dobry domek

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 10:45
przez marinella
Catrina pisze:Cudowny jest ten kot... kurcze moze z innymi kotami by się dogadał? Ciężko będzie znaleźć dom bez kota tu na forum :D


juz chyba jest domek
musze dogadac tylko pewne szczegóły

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 14:14
przez Amidka
A może jeśli nie z Maciejem to z kocią kobietą by się dogadał? :oops:

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 16:05
przez marinella
Amidka pisze:A może jeśli nie z Maciejem to z kocią kobietą by się dogadał? :oops:


raczej nie
on u rodziców opiekunki lał domowa kotke
takze zdecydowanie to jest kot jedynak

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 22:57
przez justin888
hmmm nie wiem czy to białe cudo ma już dom czy nie więc na wszelki wypadek podnoszę

szukam

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 23:04
przez fuks4u
szukam, bo bardzo bym chciał być cudownym posiadaczem białego kociego szcsęścia,.mam już zamówionego ślicznego mańka z lubina, ale, tak doborowe, śliczne rodzeństo to by było jak znalazł!!! Dziś moja żona która"nie lubi futrzaków" przytargała do domu jakieś kocie ogromne nieszczęście, żona jest lekarzem w pewnym szpitalu, tam jak w większości szpitali są koty no i -mam kocie, jakoś dziwnie grubaśną(módlcie się za mnie, bo odbierałem porody od koboiety[bardziej zmęczony jak ona] i nawet z większym krzykiem, ale co ja zrobię jak moja kocia.......?! Boże no co ja zrobię?! no dobrze juz, koniec paniki, jak jest czysto biały kić czy kicia, to pojadę po to cudne stworzenie, no z tym że tak do 200 km, bo mnie żona siostra, mama, przyjaciel zabiją...., no może jeszcze sąsiadka.Dziękuję Wszystkim za pmoc, jesteście Cudowni.Oczywiście pozdrawiam!

marinella

PostNapisane: Wto mar 14, 2006 23:13
przez fuks4u
Serce zadzwoń do mnie, wyślij sms-ka , nie zawsze mogę być w netku, ale zawsze zadzwonię.
Pozdrawiam
A właśnie, z racji zawodu to o której chcesz to dzwoń.
Huck Norris to przy mnie pikuś, ja ......., no dobrze , już dobrze, może nie pikuś,,ale...... no ze 120kg wagi, a ile miłości!!!! o głupocie nie wspomnę, za mały serwer. ( nie moja wina)!!!
z wyrazami szcunku
wojtek z lubina

PostNapisane: Śro mar 15, 2006 13:40
przez marinella
fuksu4 nie wiem o co chodzi

wlecialam w biegu wiec tak na szybko... czy ty chcesz zaadoptowac baryłekę?

baryłka to kot JEDYNAK nie nadaje sie do domu z innymi KOTAMI I ZWIERZETAMI

prosze chetnych adoptujacych o dokladne wczytanie sie w opis kota
zdjecia w drugiej kolejnosci 8)

PostNapisane: Czw mar 16, 2006 13:20
przez safiori
W końcu jest dom dla niego czy nie, bo sie małe zamieszanie zrobiło. :?:

PostNapisane: Czw mar 16, 2006 13:28
przez justin888
safiori pisze:W końcu jest dom dla niego czy nie, bo sie małe zamieszanie zrobiło. :?:

PostNapisane: Czw mar 16, 2006 15:54
przez marinella
safiori pisze:W końcu jest dom dla niego czy nie, bo sie małe zamieszanie zrobiło. :?:


chwilowo jest zaklepany
ale jeszcze decyzji ostatnecznej nie mam
dziewczyny maja sie zgłosic jak sie dogadaja