Strona 1 z 1

Szukam koteczki... Warszawa

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 10:01
przez AnetaW
Szukam spokojnej kotki do mieszkania do bloku. Koteczka nie dla mnie, tylko dla znajomych mojego brata. Rozmawiałam przez tel z tym Panem, który szuka koteczki i odniosłam dobre wrażenie. Przez tel mówił, że zależy mu na tym, żeby była kuwetkowa, ok. 1-2 letnia i nie dzikuska. Kolor bez znaczenia.
Nie mam czasu dziś za bardzo na przeglądanie wątków więc proszę bardzo o powklejanie zdjęć, albo chociaż linków. Ja wydrukuję zdjęcia i mu pokażę. A i jeszcze jakieś kontakty (nr tel) do kotów :).
Myślę, że jak wykastrowany kocurek to też przemyślą...

Re: Szukam koteczki... Warszawa

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 10:05
przez iskra666
wątek rudej kocinki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=35421&start=0

LOl przeedytowałam sobie posta.. no wiec teraz jeszcze raz edit:
Gorąco polecam koty od Kasi D. z http://www.fundacjafelis.pl/adopcje/adopcje.html
Odległość na trasie Lublin wwa z tego co wiem nie jest dla Kasi wiekszym problemem.. !! :)


a tu jeszcze bardzo prosze o zwrócenie uwagi na tą kocinkę...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=39701&start=0


kotki nie z warszawy ale wrzucam bo mają naprawde średnie szanse na adopcje w porównaniu z innymi kotami z kociarni.. :(

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 10:12
przez amelka

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 10:14
przez amelka

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 10:14
przez kalewala

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 10:24
przez Mysza
Witam
ja mam do oddania koteczkę
ma około roku
ta czarno-biała z mojego podpisu
tu więcej zdjęc i jej wątek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=39780&start=45 (zdjęcia praktycznie na każdej stronie są)
zabrałam ją ze schroniska, tam siedziała zupełnie zobojetniała, to był szok dla niej jak tam trafiła. Nie siedziała długo a się rozchorowała.
Jest u mnie 10 dni, jutro kończy branie antybiotyku. jeszcze tylko uszy zostana do doleczenia (wpuszczanie maści)
To co mogę o niej powiedzieć- to właśnie ze jest spokojna. To najspokojniejszy kot jakiego w życiu widziałam 8O Chodzi (nie biega), patzry, myje się. Ostatnio zaczyna rozkosznie tarzając się pacać zabawki, widać, że powoli dochodzi do siebie i zapomina o schronisku. Odkryła parapet i obserwuje świat za oknem. Pomiędzu kwiatkami na parapecie chodzi z niesamowitą gracją. Jest kochana. Pewnie w swoim domu, jak już wszystkim zaufa rozkręci sie trochę, ale nie sądze by wylazł z niej diabełek ;) to jest raczej koci aniołek.

Jakby chcieli to zapraszam do siebie w odwiedziny. mail myszamt@gmail.com

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 11:47
przez gagucia
ja dzisiaj wioze ok roczna kotke do sterylk i od dzisiaj bedzie szukala domu.
jest przymilasta i cala bura.zdjecias bede miala pozniej.

a moze ktorys z watku 30 kotow?http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36354&postdays=0&postorder=asc&start=330

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 11:48
przez dorotek6
U mnie znalazła schronienie czarna koteczka - Safira. Tu jest wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=39834.

Safirka w stosunku do ludzi jest zwierzęciem bardzo przyjaznym. Jest spokojna - tylko bardzo dopomina się o czułości :wink: . Za drapanie i mizianie jest w stanie życie oddać.....
Bardzo pragnie już mieć nowy dom.
Kotka jest wysterylizowana, odrobaczona, wymyta, doprowadzona do cywilizacji :wink: .
Kuwetkuje bezbłędnie - od 1 momentu wiedziała co trzeba robić z kuwetą.
Kotkę chcę oddać z tzw. wyprawką - kuwetka, miseczki, zabawki.

Zapraszam do czytania i odwiedzania :wink:
Jakby osoba była zainteresowana proszę o info.
Mój mail: dorotek6@poczta.onet.pl.

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 12:13
przez Kasia D.
Ja mam do PILNEJ adopcji Panterę i Poldka
Pantera jest do wycięcia ( w sobote idzie pod nóż) a Poldus juz odjajczony.
Oto fotki:
Obrazek Obrazek

i Polduś:
Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto mar 07, 2006 13:24
przez berni
a może któraś z tyskich sierotek :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38781&start=0

tylko one są juz starsze :cry: