Strona 1 z 2

Perska Kinia tricolor

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 16:34
przez agnes_czy
Czteroletnia persiczka, chyba z rodowodem, ale o to muszę się jeszcze dopytac, pilnie szuka nowego domu. Jest łagodna, przymilna i piękna, ale od czasu, gdy w domu zamieszkała druga kociczka, czyli od prawie roku, Kinia cierpi na depresję. Włascicielka długo się wahała, zanim podjęła decyzję, ale ponieważ w międzyczasie sporo złego zdarzyło się w jej życiu, nie jest już w stanie podołać ani finansowo, ani czasowo.
Kinia powinna być jedynaczką.

Na razie mam tylko takie zdjęcie Kini- to ta duża

Obrazek

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 16:56
przez aamms
:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:


Nic więcej nie umiem napisać.. :oops:

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 17:00
przez Monika L
piękna jest , ale to smutne mała zostaje a dla starszej szuka sie domu :(

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 17:12
przez dryncia
Persica przecudnej urody. Pewnie szybko domek znajdzie, oby.
To przykre jak ludzie musza oddawac koty, tak bardzo mi żal takich kocich członków rodziny, bo dla mnie kot to członek rodziny

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 17:28
przez agnes_czy
Dla mnie też. Ale znam sytuację i uważam, że tak będzie dla niej lepiej.

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 17:47
przez dryncia
Oby ten nowy domek, który na pewno sie niebawem zgłosi, był juz na zawsze :ok:

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 20:27
przez moś
Ale dlaczego sie oddaje rezydentke, ktora jest od pewnego juz czasu czlonkiem rodziny. Przeciez ona ma mniejsze szanse na zaadoptowanie sie i znalezienie dobrego domku,bedzie bardziej to przezywac niz to male kociatko obok.Jak mozna, nie rozumiem :cry: Kociaka mozna wydac dalej bez ujmy dla jego psychiki i domek sie szybciej znajdzie a kotka powinna zostać jedynaczką do końca zycia i tyle. A może warto zaczekac jeszcze troche, może dano jej za mało czasu, hm :?

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 20:30
przez moś
Hm, przeczytalam jeszcze raz i zrozumialam ze chyba to sie toczy od roku więc ta mała jest już chyba duża :roll: ale i tak bym jezeli juz to oddala mlodsza a nie starszą, kicia może sie dopiero zestresować w nowym, nieznanym miejscu.

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 20:42
przez frida
sie z Wami zgadzam moś i Monika L

ale agnes pisze ze zna sytuacje....
... ? (nie rozumiem)

agnes, nie ma szans na zmiane decyzji?

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 20:43
przez amelka
piękniucha, napewno znajdzie domuś

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 21:12
przez aamms

PostNapisane: Śro mar 01, 2006 21:21
przez agnes_czy
frida pisze:sie z Wami zgadzam moś i Monika L

ale agnes pisze ze zna sytuacje....
... ? (nie rozumiem)

agnes, nie ma szans na zmiane decyzji?


Znam, i wybaczcie- nie jestem upoważniona do dyskusji o problemach znajomej, ale są poważne. Proszę o pomoc w znalezieniu dobrego domu dla kotki.
Ja rozmawiam z nią już od miesiąca na ten temat, to chyba już ostateczna decyzja, zresztą dla niej też bolesna.
Mała już nie jest mała- ma roczek. I nie jest rodowodowa, więc padło na starszą, bo ma wieksze szanse.

PostNapisane: Czw mar 02, 2006 8:03
przez tangerine1
Czy koteczka jest wysterylizowna?
Bo jesli rodowodowa i persiczka, to jest to dosyc istotna informacja.

PostNapisane: Czw mar 02, 2006 9:44
przez agnes_czy
tangerine1 pisze:Czy koteczka jest wysterylizowna?
Bo jesli rodowodowa i persiczka, to jest to dosyc istotna informacja.


Odpowiem wieczorem- nie jestem pewna :?

PostNapisane: Czw mar 02, 2006 11:47
przez Monika L
rozumiem sa różne sytacje w życiu ale według mnie mała miałaby większe szanse na domek i szybszą klimatyzację