Strona 1 z 1

Marmurka Emma nie chce urodzić w schronisku.

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 10:02
przez agnes_czy
Przed dwoma tygodniami zostały podrzucone w tekturowym pudełku pod bramę schroniska. Obie piękne, miziaste i obie wydawały się być ciężarne. Czarna aksamitna Negrita i srebrna Marmurka Emma.
Na pewno obie były domowe i pewnie w ten sposób właściciel rozwiązał sobie problem niechcianego potomstwa :evil:
Na szczęście okazało się, że Negritka nie jest w ciąży, tylko sobie tak dobrze wygląda.
Ale Emma wkrótce zostanie mamą. Boi się urodzić w schronisku, bo tu tyle kotów, psów........ Boi się, żeby jej dzieci nie złapały jakiejś choroby. Szuka domku, choćby tymczasoewgo, gdzie mogłaby spokojnie urodzić i podchowac swoje maleństwa. W zamian obiecuje morze miłości i dzielenie się radością macierzyństwa.

Obrazek


Obrazek


Negrita

Obrazek

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 10:08
przez Mysza
a nie da rady jej wysterylizować? schronisko da jej urodzić? :(
i Mamrurkowa to część imienia, nie określenie umaszczenia, tak? :wink:

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 10:12
przez agnes_czy
Ciąża jest zbyt zaawansowana. Właściwie lada dzień urodzi.

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 10:25
przez Mysza
ona została przyniesiona dwa tygodnie temu, wtedy mogli sterylizować, jak lada dzień urodzi, to juz na bank było czuć ciążę
zreszta mozna sterylizować do samego porodu, zawoziłam raz taką kotkę
Dopóki kotka nie urodzi, nie wydzielą się hormony podczas pporodu to nie wie że ma dzieci.

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 10:43
przez Tika
Mysza pisze:ona została przyniesiona dwa tygodnie temu, wtedy mogli sterylizować, jak lada dzień urodzi, to juz na bank było czuć ciążę
zreszta mozna sterylizować do samego porodu, zawoziłam raz taką kotkę
Dopóki kotka nie urodzi, nie wydzielą się hormony podczas pporodu to nie wie że ma dzieci.


No właśnie - na co oni czekali??????

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 10:54
przez nazira
Wybaczcie ale kto powiedział, ze ciężarna kotka nie wie,że ma dzieci???
Progesteron wydzielany jest od momentu zagnieżdzenia sie zarodka w macicy. Przepraszam a czy kobieta w ciąży wie,że ma dziecko(w brzuszku). Może kotka nie jest świadoma ale jej hormony dają znać od poczatku,ze jest w ciaży. Czy zwierzę,które poroni nic sobie z tego nie robi???Podczas porodu wydziela się oksytocyna,która powoduje skurcze śluzówki macicy oraz laktogenezę. Nigdy nie widziałam aby kotka była zaskoczona swoim potomstwem.Co do sterylki aborcyjnej- chyba za bardzo do ludzi to przyrównuję ale ja jestem przeciw(to moje przywatne zdanie)

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 11:00
przez Mysza
nazira pisze:Wybaczcie ale kto powiedział, ze ciężarna kotka nie wie,że ma dzieci???
Progesteron wydzielany jest od momentu zagnieżdzenia sie zarodka w macicy. Przepraszam a czy kobieta w ciąży wie,że ma dziecko(w brzuszku). Może kotka nie jest świadoma ale jej hormony dają znać od poczatku,ze jest w ciaży. Czy zwierzę,które poroni nic sobie z tego nie robi???Podczas porodu wydziela się oksytocyna,która powoduje skurcze śluzówki macicy oraz laktogenezę. Nigdy nie widziałam aby kotka była zaskoczona swoim potomstwem.Co do sterylki aborcyjnej- chyba za bardzo do ludzi to przyrównuję ale ja jestem przeciw(to moje przywatne zdanie)

zgadza się, za bardzo do ludzi porównujesz
u kotki hormony sie wydzielają, i owszem, ale ona nie ma tej świadomości bo (nic jej nie ujmując) nie myśli abstrakcyjnie takjak ludzie. A wnioskowanie po wydzielaniu hormonów, że będa dziecie- jest myśleniem abstarkcyjnym.
A po poronieniu i owszem "robi sobie", poronienie to tez poród przecież.

nie widziałąś by kotka była zaskoczona potomstwem? A ostatni watek na Kotach gdy kotka zostawiła małe, bo zaskoczona nie wiedziała co z nimi zrobić?

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 11:07
przez nazira
Mówiłam,ze to tylko moje zdanie :oops: widocznie się myliłam.

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 11:13
przez eve69
Emma nie boi sie urodzic w schronisku bo nie wie jeszcze biedaczka co ja czeka.
Brutalne odebranie maluchow ktore zostana uspione
lub ich powolna smierc.

Jak mozna bylo do tego dopuscic :cry:

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 11:21
przez agnes_czy
Mysza pisze:ona została przyniesiona dwa tygodnie temu, wtedy mogli sterylizować, jak lada dzień urodzi, to juz na bank było czuć ciążę
zreszta mozna sterylizować do samego porodu, zawoziłam raz taką kotkę
Dopóki kotka nie urodzi, nie wydzielą się hormony podczas pporodu to nie wie że ma dzieci.


Upsssss.......
Poczułam się osobiście zaatakowana przez "mafię" :wink:
Odpowiem, jak umiem: nie wiem- nie jestem pracownikiem schroniska. Ale na tyle cenię i ufam szefowej schroniska i opiekującej się schroniskiem wetce, jednej z najlepszych w Rzeszowie, by wiedzieć, że jeśli podjęły taką decyzję, to miały ku temu powody, i że była to słuszna decyzja.
Ja tylko bardzo nie chciałabym, by urodziła w schronisku, gdzie trafiają chore koty i łatwo o zarażenie.

Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje?
ps. Marmurka to część imienia.

PostNapisane: Wto lut 28, 2006 11:27
przez Mysza
oj absolutnie nie atakuję ciebie miś Obrazek

wkurza mnie tylko takie podejście schroniska, znam je, sama tez się z takim tu stykam
kociaki w schronisku mają minimini szanse na przezycie
więc pozowlenie by umierały w schronisku jest dużo bardziej nieludzkie niz sterylizacja aborcyjna- tym bardziej, że na prawdę taką się robi
pozwolenie by się urodziły kolejne- też nie w porządku

wątek obok- dorotek6 złapała i zaniosła kotke do sterylizaji, prosto z ulicy. kotka w 6 tygodniu ciązy. Już jest po, dobrze się czuje.