Strona 1 z 14
CKot Mike: oczy w kolorze pomarańczy MA DOM!!!!!!!! :)))))))

Napisane:
Pon lut 27, 2006 21:39
przez ryśka
MIKE
18 stycznia 2005 r. postanowił zamieszkać w azylu. Przez dach kociarni wskoczył na koci wybieg. Do schroniska przyszedł zapewne w poszukiwaniu jedzenia i schronienia - na dworze było zimno, wiał silny wiatr. Był dziki i przerażony.
Z czasem przestał się nas bać. Za odrobinę uwagi i poświęconego czasu potrafi odwzajemnić się mruczeniem, pozwala się głaskać. Czasem tylko ostrzegawczo syczy, ze strachu.
Wymaga osoby cierpliwej, która da mu czas, sporo spokoju, która nie będzie go do niczego zmuszać siłą. Z czasem Mike zaufa, pokocha i nabierze pewności siebie. Jest bardzo łagodny w stosunku do innych kotów.
Jest odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany.

Napisane:
Śro mar 01, 2006 14:15
przez janykiel
Mike ma aparycję kociego Bonda. Wygląda jak kot do zleceń specjalnych. Myślę, że trafił do CK w trakcie jakiejś tajnej misji realizowanej na zlecenie kociego rządu. Dzisiaj dorzucę tu zdjęcia Mike`a. Oczy naprawdę ma przepiękne. I jak patrzy!:)

Napisane:
Śro mar 01, 2006 15:54
przez naya
No to czekamy na zdjęcia


Napisane:
Śro mar 01, 2006 16:21
przez Frankie
No to tez na zdjecia tego tajnego agenta czekam...

Napisane:
Śro mar 01, 2006 23:24
przez janykiel
Oto pierwsze zdjęcie z ostatniej sesji... Zwracam uwagę na to spojrzenie, badawczo-ostrzegawcze... jeszcze nie do końca współgra z nim ułożenie ciała, ale na następnym będzie jak trzeba:twisted:


Napisane:
Śro mar 01, 2006 23:33
przez janykiel
A to jest właśnie to zdjęcie...
Jestem Mike. Po prostu Mike.
Mike. I wystarczy.
No bossssski...
(w przeciwieństwie do zdjęcia, które było bardzo "zaszumione" z uwagi na słabe światło)

Napisane:
Wto mar 07, 2006 23:51
przez aguś
Przepiękny chłopak


Napisane:
Czw mar 09, 2006 9:40
przez ryśka
Mike w najbliższym czasie będzie miał leczone ząbki - kiedy nasza Pani wet wróci z urlopu umowimy go na zabieg.
Bardzo bym chciała, żeby Mike znalazł dom przed latem - zanim nadejdzie nowa fala kociąt...

Napisane:
Czw mar 09, 2006 11:07
przez Monika L
ale on ma zwrok ,ma cos w sobie


Napisane:
Czw mar 09, 2006 15:18
przez Batka
poprosimy w wolnej chwili o piekny plakat adopcyjny
porozwieszamy może sie śzczęscie usmiechnie
Co Mike?

Napisane:
Nie mar 12, 2006 10:19
przez ryśka
Chcę 
Mike.

Napisane:
Nie mar 19, 2006 23:15
przez iwcia
Jak się ma cudownu czarny krówek?

Napisane:
Pon mar 20, 2006 9:52
przez ryśka
Jestem DYMNYM krówkiem, nooo.
Jest najodważniejszym kotem na świecie - wczoraj śledziłem Dużą w kociarni, kiedy szła do drugiego pomieszczenia zaglądałem co tam robi i czy tam też ma takie fajne MIĘSO. Oczywiście kiedy się odwracala szybko uciekałem i udawałem, ze nie o to mi chodziło
Lubię, kiedy Duża mi podsuwa smaczne kąski pod nos i wyboiera te najmniejsze, bo mnie trochę zęby bola i ciężko mi gryźć. Wczoraj były fajne indycze serca i filet w udźca kurczaka (za twardy).

Napisane:
Czw mar 23, 2006 10:13
przez aguś
Dymny krówek


Napisane:
Nie mar 26, 2006 21:07
przez iwcia
ryśka pisze:Jestem DYMNYM krówkiem, nooo.

jak mój Georguś, nio piekny jesteś.