Strona 1 z 3

BIAŁY z Gdyni BARDZO PILNIE poszukuje domu tymczasowego!!!

PostNapisane: Pt lut 17, 2006 23:42
przez Anka
Mam nadzieję, że Iza mi wybaczy, że samowolnie otworzę osobny wątek dla Bałego z gdyńskiego schroniska (z wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37821 ).
Biały od początku znosi pobyt w schronisku bardzo źle, a ostatnio odporność bardzo mu spadła i zaczął chorować na kk. Dla tego kota jedyna szansa to jak najszybsze znalezienie się w domu, chociażby tymczasowym. Może w osobnym wątku ktoś go prędzej zauważy i zaoferuje pomoc.
Dla Białego to jedyny ratunek.
Proszę o domek tymczasowy dla Białego.
Sama boję się go wziąć szczególnie ze względu na Milusię. Koteńka leczy oczka, przybywa na wadze, ale silna nie jest. Nie jest też szczepiona. A oddzielenie w moim domu jest takie dość problematyczne, nie do końca.
Oto Biały:

Obrazek

PostNapisane: Pt lut 17, 2006 23:46
przez aamms
Boże jaki on nieszczęęęęśśśllliiiiwwwwwwwwwwwyyyyy.. :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:

PostNapisane: Sob lut 18, 2006 0:18
przez Sylwi@
Iza napewno będzie wdzięczna, a Białasek ma teraz większe szanse na domek. Chciałabym pomóc, ale nie mogę :( Trzymam kciuki za kicie w potrzebie!

PostNapisane: Sob lut 18, 2006 7:47
przez Izabela
Aniu, baaaaaardzo dziekuje! Kochana jestes!
Biegne do pracy, pozniej napisze co u Bialego.

PostNapisane: Sob lut 18, 2006 16:53
przez Izabela
Bialy placze. Nie ma objawow kk, to zapalenie spojowek. Kiedy go dzis zobaczylam sama mialam ochote plakac :cry:
Bialemu leca z oczu przezroczyste lzy, wyglada jakby plakal... Dalam mu do oczek krople, przetarlam pysio, pomizialismy sie troszke. Dopisuje mu apetyt, dzis zjadl swoja porcje z dokladka. Zawsze, kiedy wychodze z pracy uzupelniam miseczki suchym jedzonkiem. U Bialego po nocy zawsze jest wyczyszczone :D czyli apetyt jest.

W poniedzialek jade do Pani mgr farm. Wandy Karpinskiej-naturoterapeuty, ktora sporzadzi dla kociambrow mieszanke z kropel Bacha. O dzialaniu tych kropli pisala izaA na kotach.
Mam nadzieje, ze pomoga Bialemu odzyskac wiare, ze kocie zycie moze byc fajne.

PostNapisane: Sob lut 18, 2006 20:18
przez Corn
Za domek choć tymczasowy dla Białego.
No Gdynia taka duża jest - kto da kawałek szczęcia Białemu. :cry:

PostNapisane: Nie lut 19, 2006 10:41
przez Izabela
Bialy do gory! Niech sie zlituje jakas dobra dusza z 3miasta :(

PostNapisane: Nie lut 19, 2006 20:35
przez Corn
Biały a jak tam Twoje oczka :cry:

PostNapisane: Pon lut 20, 2006 0:07
przez Sylwi@
Białasek ma takie smutne oczka :( Mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni.

PostNapisane: Pon lut 20, 2006 9:10
przez Anka
Czy naprawdę NIKT nie może dać Białaskowi domu tymczasowego? Gdybym miała gdzie odseparować, wzięłabym. ale u mnie teraz opiekunki do mamy, nie mogę ręczyć, że dopilnują drzwi kuchni, że będzie zamknięty. Może im się nie chcieć :(.

PostNapisane: Pon lut 20, 2006 23:59
przez Anka
I co? - nic, nikt nawet na tymczasem nie przygarnie Białaska :cry:

PostNapisane: Wto lut 21, 2006 11:21
przez Anka
Ja bardzo przepraszam, ale ja nie potrafię go nie podnosić :oops: . A nie mogę nic napisać, bo w schronisku nie jestem. Jza, jak będziesz mogła, napisz tu coś nowego o Białym.
On bardzo potrzebuje pomocy.

PostNapisane: Wto lut 21, 2006 16:01
przez Izabela
U Bialego bez zmian.... Apetyt jest, zapalenie spojowek nadal sie utrzymuje. Jutro dostanie cos na wzmocnienie organizmu.

na domek tymczasowy stracilam nadzieje :( jest chyba za malo osob na miau z 3miasta

PostNapisane: Wto lut 21, 2006 22:10
przez Sylwi@
W górę Białe kochane kocisko !!!

Iza ja jeszcze mam nadzieje

PostNapisane: Śro lut 22, 2006 0:13
przez Lidka
Nadzieja jest zawsze. Moze tym razem ktos zobaczy