Broduś - rudością przyprószony... - już znalazł:)

Broduś jest z tego wątku. Najlepszym rowiązaniem była by dla Brodusia adopcja wraz z Pończoszką, ale oczywiście nie będziemy naciskać, jeśli tylko znajdzie się człowiek który postanoiwi pokochać Brodusia na zawsze.
Kawaler najpierw obcenił mnie i Iwcię, powąchał a stwierdziwszy obecność kociego futerka na naszych wierzchnich okryciach, postanowił wykorzystać
Wpakowawszy się na Iwcine kolana, przeganiał innych chętnych bezczelnie siadając im na głowach. Wił sie jak piskosz i był w siódmym niebie. Bardzo pieszczotliwy facet
Broduś trafił do pani Eli przychodząc sumiennie na jej balkon przez trzy miesiące, poznawszy terytorium, zwyczaje, jadłospis postanowił któregoś dnia pozostać, no co w końcu wybrał sobie najlepsze miejsce na ziemi - zupełnie świadomie. Brodus jest przekochany i piękny bo marmurkowo - biały
Ma około 3-4 lat i swoja własną narzeczoną Pończoszkę.
Broduś jest wykastrowany, zaszczepiony, zadbany i przekochany.
Proszę na chwilę się zatrzymaj to czytając, spójrz w elektryzujące oczy Brodusia i nie pozwól by ukazała się w nich stracona nadzieja... Nieuleczalna choroba może przytrafić się każdemu z nas, niestety los nie wybiera, a może wybiera właśnie... Broduś i jego pozostali przyjaciele jednak zbyt dużo już w życiu przeszli by teraz powrócić na drogę kociej niedoli, proszę, jeśli zastanawiasz się nad adopcją dorosłego kota to pomyśl o Brodusiu lub o jego przyjaciołach.


Kawaler najpierw obcenił mnie i Iwcię, powąchał a stwierdziwszy obecność kociego futerka na naszych wierzchnich okryciach, postanowił wykorzystać


Broduś trafił do pani Eli przychodząc sumiennie na jej balkon przez trzy miesiące, poznawszy terytorium, zwyczaje, jadłospis postanowił któregoś dnia pozostać, no co w końcu wybrał sobie najlepsze miejsce na ziemi - zupełnie świadomie. Brodus jest przekochany i piękny bo marmurkowo - biały

Broduś jest wykastrowany, zaszczepiony, zadbany i przekochany.
Proszę na chwilę się zatrzymaj to czytając, spójrz w elektryzujące oczy Brodusia i nie pozwól by ukazała się w nich stracona nadzieja... Nieuleczalna choroba może przytrafić się każdemu z nas, niestety los nie wybiera, a może wybiera właśnie... Broduś i jego pozostali przyjaciele jednak zbyt dużo już w życiu przeszli by teraz powrócić na drogę kociej niedoli, proszę, jeśli zastanawiasz się nad adopcją dorosłego kota to pomyśl o Brodusiu lub o jego przyjaciołach.