Pchełka - młoda czarna kotka spod bloku szuka domku

Znaleziona podczas mrozów pod blokiem. Młoda czarna kotka.
Śliczne bursztynowe oczka.
Ten kto ją złapał już nie może jej trzymać.
Ma mieć domek tymczasowy u Met, ale nie mogłam prosto od tej pani jej tam zawieźć (bo to już wieczór i kawałek drogi), ma u mnie króciutki przystanek. Jakiś dzień moze dwa.
Kotka ma około pół roku, pani u weta nie była, sugerowała, że kotka może być w ciąży. Nie wiem od kiedy ale czy nie jest za młoda.
W każdym bądź razie gdyby cudem znalazła domek byłabym szczęśliwa.
Dałam jej odkrytą kuwetką, ma mały transporterek i pudełko z ręcznikiem do spania. Dałam jedzonko i wodę.
Niestety dałam jej najmniejszą przestrzeń w domu łazienkę, czyli jakiś m2 plus wanna.
Umyłam ręce i przebiorę ciuszki przed zabawą ze swoimi kotkami.Za chwilkę zrobię jej zdjęcia jak tylko wyjdzie z kąta bo chyba troszkę onieśmieliła ją ilość dźwięków w moim domu.
Spróbuję jutro podejść z nią do weta na wstępne oględziny.
Śliczne bursztynowe oczka.
Ten kto ją złapał już nie może jej trzymać.
Ma mieć domek tymczasowy u Met, ale nie mogłam prosto od tej pani jej tam zawieźć (bo to już wieczór i kawałek drogi), ma u mnie króciutki przystanek. Jakiś dzień moze dwa.
Kotka ma około pół roku, pani u weta nie była, sugerowała, że kotka może być w ciąży. Nie wiem od kiedy ale czy nie jest za młoda.
W każdym bądź razie gdyby cudem znalazła domek byłabym szczęśliwa.
Dałam jej odkrytą kuwetką, ma mały transporterek i pudełko z ręcznikiem do spania. Dałam jedzonko i wodę.
Niestety dałam jej najmniejszą przestrzeń w domu łazienkę, czyli jakiś m2 plus wanna.

Umyłam ręce i przebiorę ciuszki przed zabawą ze swoimi kotkami.Za chwilkę zrobię jej zdjęcia jak tylko wyjdzie z kąta bo chyba troszkę onieśmieliła ją ilość dźwięków w moim domu.

Spróbuję jutro podejść z nią do weta na wstępne oględziny.