Strona 1 z 2

poszukuje wysterylizowanej kotki/warszawa

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:41
przez wbasq
:)
mam juz jedna mala kotke MIECIĘ, ma 6 m-cy. Jest kochana. :) Mam tez labradorke, Fetę, 8 m-czna, ktora lubi koty i jest niezwykle przyjazna! Chcialabym wziac jeszcze jedna kotke, jak najszybciej, zeby zdazyly sie polubic :) Zalezy mi na tym, zeby byla wysterylizowana. Mam duzy dom z ogrodem, wiec beda mialy gdzie hasac :)

wbasqueen@gmail.com

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:47
przez Fredziolina
Ja mam ok. 7 miesieczna koteczke, jest już wystrerylizowana, tutaj jest jej wątek http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36616

Kota jest zdrowa, jutro bedzie po raz pierwszy zaszczepiona.

Mam również na wydaniu kocurka, slicznego kocurka z tego wątku http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=35980

O transport sie nie martw, zorganizuje :wink:

Pozdrawiam i zycze skutecznego dokocenia :wink:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:49
przez Fri
przytaczam z wątku "gluchy bialy kotek szuka transportu do gorzowa wlk":

Ja mam calo bialo glucha kotke co mi moja pierwsza kicie maltretuje. Diabel z niej jest niesamowity ale tylko dla mojej Frankie - inne koty znosi dobrze tylko Buraski nie lubi.
Jest to kotka z charakterem - znaczy wielka indywidualistka i strasznie inteligentna - otwiera drzwi, woda tylko z kranu, czeste spacery na smyczy, chodzenie na spacery siedzac u pana na ramieniu.
Ale jest tez wymagajaca - prosze wstac bo jak nie to tak zamiaucze ze dzielnica mnie uslyszy, prosze owierac wszystkie drzwi albo sama sprobuje do skutku, prosze nie przynosic zadnych burych kotow do domu bo nie lubie, a i jezeli cie podrapalam albo ugryzlam to widocznie nalezalo sie... Aha i jej wymaganiem jest zeby zima byl karmnik z ptaszkami gdzies na widoku bo to jej hobby
No i kotka jest piekna, puszysta glucha cala biala, wykastrowana, ma ok 2 latek (wedlug wymyslonego kalendarza urodziny ma 07/03
Nie chce ale chyba musze ja oddac bo ona mi buraske zameczy....

Chetni? Prosze na priv - jestem z Wroclawia.
Ania

ZAJRZYJ TAM, ZAJRZYJ - BO WARTO - JEST FOTKA PIĘKNOTY! :ryk:

pozdrawiam :D

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:50
przez wbasq
dzieki, ale...

czy ta kotka jest dzika? bo tak wynika z postu. Mam juz jedna kotke, jak wspomnialam, nie chcialabym, zeby jej oczka wydlubala :lol:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:52
przez wbasq
tak na marginesie to bylo do tematu FREDZIOLINY :)

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:53
przez Asia_K
Fri, przepraszam, że się wtracam ale czy głuchy kotek nadaje się na kota wychodzacego? :roll:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:55
przez Mysza
Asia_K pisze:Fri, przepraszam, że się wtracam ale czy głuchy kotek nadaje się na kota wychodzacego? :roll:

dokładnie
ja bym wogóle nie dała do domu wychodzącego, za dużoe niebezpieczeństw
a oddanie głuchego kota na wychodzącego to jak odroczony wyrok śmierci, sorry ale tak jest :(

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:55
przez iwcia
A może ta kicia jest już wysterylizowana i ma ok 9 miesięcy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38520


A propo fredzioliny głucha kotka nie może wychodzić to dla niej zbyt niebezpieczne.

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:56
przez Fredziolina
Kotka nie jest dzika, Juz zrobiła wielkei postępy, ale troche nieufna wobec ludzi. Wobec kotów jest bardzo lagodna, mieszka z 4 kotami, czasami rezydentem jest obcy senior, oczy ma na swoim miejscu :wink:
Moja Boni jest absolutnie lagodna wobec innych futer :D

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 12:57
przez Fredziolina
iwcia pisze:A może ta kicia jest już wysterylizowana i ma ok 9 miesięcy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38520


A propo fredzioliny głucha kotka nie może wychodzić to dla niej zbyt niebezpieczne.


nie rozumiem 8O Boni to sprawna, ugodowa wobec kotów koteczka.
Prosze mi nie robić anty.... :evil:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 13:01
przez wbasq
Fredziolina pisze:Kotka nie jest dzika, Juz zrobiła wielkei postępy, ale troche nieufna wobec ludzi. Wobec kotów jest bardzo lagodna, mieszka z 4 kotami, czasami rezydentem jest obcy senior, oczy ma na swoim miejscu :wink:
Moja Boni jest absolutnie lagodna wobec innych futer :D


A CZY ZAAKCEPTUJE TEZ WESOLEGO PIESECZKA? :)

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 13:01
przez iwcia
Fredziolina pisze:
iwcia pisze:A może ta kicia jest już wysterylizowana i ma ok 9 miesięcy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38520


A propo fredzioliny głucha kotka nie może wychodzić to dla niej zbyt niebezpieczne.


nie rozumiem... 8O Moja Boni nie jest głucha :wink: to sparwna , dzrowa koteczka


Fredziolina bardzo Cię przepraszam, moja wina :oops: :oops: miało być Fri :oops: :oops:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 13:03
przez Fredziolina
wbasq pisze:
Fredziolina pisze:Kotka nie jest dzika, Juz zrobiła wielkei postępy, ale troche nieufna wobec ludzi. Wobec kotów jest bardzo lagodna, mieszka z 4 kotami, czasami rezydentem jest obcy senior, oczy ma na swoim miejscu :wink:
Moja Boni jest absolutnie lagodna wobec innych futer :D


A CZY ZAAKCEPTUJE TEZ WESOLEGO PIESECZKA? :)


tego nie wiem, bo nie ma kontaktu z wesołymi pieskami, tylko z takimi co chcą pożreć kota na miejscu :cry:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 13:04
przez Fredziolina
iwcia pisze:
Fredziolina pisze:
iwcia pisze:A może ta kicia jest już wysterylizowana i ma ok 9 miesięcy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38520


A propo fredzioliny głucha kotka nie może wychodzić to dla niej zbyt niebezpieczne.


nie rozumiem... 8O Moja Boni nie jest głucha :wink: to sparwna , dzrowa koteczka


Fredziolina bardzo Cię przepraszam, moja wina :oops: :oops: miało być Fri :oops: :oops:


oki, rozumiem....
:wink:

PostNapisane: Wto sty 31, 2006 13:07
przez wbasq
Fredziolina pisze:
tego nie wiem, bo nie ma kontaktu z wesołymi pieskami, tylko z takimi co chcą pożreć kota na miejscu :cry:


czyli, ze juz boi sie pieskow? :cry: