
"Do wzięcia jest młodziutka śliczna ruda koteczka.
W okresie ostatnich największych mrozów (w czasie ferii zimowych) kotka znalazła sobie schronienie na szkolnym basenie przy ul. Jana Pawła II róg Stawki. Została znaleziona przez jednego z pracowników basenu, przestraszona i wycieńczona z głodu – przeżyła dzięki wodzie z basenu. W chwili obecnej pracownicy basenu dokarmiają kotkę.
Jest bardzo przymilna, wdzięczna za każdy przyjazny ludzki odruch, oswoiła się już trochę z pracownikami basenu, którzy się nią tam opiekują. Niestety opiekunowie owi posiadają swoje własne domowe zwierzaczki więc nie mogą kotki przygarnąć, a w szkole kotka nie jest bezpieczna. Od poniedziałku wraca do szkoły młodzież, która praktykuje koszmarne zabawy z małymi zwierzaczkami, powodując ich męczarnie i śmierć.
Jeśli do poniedziałku nikt kotki nie przygarnie, pracownicy basenu kotkę oddadzą do uśpienia, by ją przed tym uchronić, schroniska są przepełnione.
Kotka wygląda na zdrową i jest naprawdę urocza, może być wspaniałym przyjacielem dla tego, kto ją przyjmie. Ja sama również nie mogę jej wziąć do siebie, gdyż mam już dwa zwierzaki w b. małym mieszkaniu.
Mogę zaoferować ewentualne pośrednictwo – proszę o kontakt 460 36 92 lub tel. komórkowy 501095695. "
Chodzi o Warszawę, dodam.
