Miau.PL

Damy ciepły dom kotu /kastrat/ lub kotce syjamskiej /orientalnej/, może być starszy. Mamy już kotkę, roczną, bardzo towarzyską i kontaktową. Jesteśmy z Łodzi.




Kontakt tel. 0601 265 911 Małgorzata.

Napisz do kordonii http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37883

A ja zapraszam po kota do łodzkiego schroniska, jak sama zauważyłaś jest tam wiele kotów które czekaja na dom.

Mamy 4 dachowce, które mieszkają z naszymi kozami w stajence. Są wykastrowane, mają się świetnie. Poza tym jest spora gromadka psich emerytów na dożywociu. Jest jeszcze miejsce dla jednego kota w domu i chciałabym, aby był to kot syjamski

pozdrawiam.

W ogłoszeniach o adopcjach jest takie ogłoszenie z Lodzi:
Dwa Kocurki - Łódź (nr 4668)
Województwo: łódzkie 2006-01-02
Z powodów rodzinnych, muszę oddać dwa kocury, wychowane w domu, razem z psem. Zdrowe, piękne i rozpieszczone. Nauczone czystości, z wyprawką.
Jeden, to dwuletni kocur syjamski z rodowodem (oznaczenia liliowe), wykastrowany. Drugi, młody ma prawie 6 miesięcy, czarny z krawatem. Jeszcze nie kastrowany. Zainteresowanym, wyślę zdjęcia na maila.

Kontakt: Emilia, e-mail: emuemi@interia.pl, telefon: 501 106 255

Jakby jednak dachowiec pojawił się Wam w myślach, to u mnie w łazience wyladował dziś piękny burasiowaty 5 mies kocurek z białymi skarpetkami i krawatem, zabrany spod blokow, oswojony, który miał trafić do schroniska. Jestem z Łodzi

CoolCaty pisze:W ogłoszeniach o adopcjach jest takie ogłoszenie z Lodzi:
Dwa Kocurki - Łódź (nr 4668)
Województwo: łódzkie 2006-01-02
Z powodów rodzinnych, muszę oddać dwa kocury, wychowane w domu, razem z psem. Zdrowe, piękne i rozpieszczone. Nauczone czystości, z wyprawką.
Jeden, to dwuletni kocur syjamski z rodowodem (oznaczenia liliowe), wykastrowany. Drugi, młody ma prawie 6 miesięcy, czarny z krawatem. Jeszcze nie kastrowany. Zainteresowanym, wyślę zdjęcia na maila.

Kontakt: Emilia, e-mail: emuemi@interia.pl, telefon: 501 106 255

Jakby jednak dachowiec pojawił się Wam w myślach, to u mnie w łazience wyladował dziś piękny burasiowaty 5 mies kocurek z białymi skarpetkami i krawatem, zabrany spod blokow, oswojony, który miał trafić do schroniska. Jestem z Łodzi

Pisałam do tych ludzi już jakiś czas temu, nie otrzymałam odpowiedzi.

Kot i Pies to trąci dyskryminacją, super, że znalazły u Was schronienie dachowce i starsze psy, ale taki podział dachowce w stajni, rasowe w domu, jakoś źle mi się kojarzy

Pisałam do tych ludzi już jakiś czas temu, nie otrzymałam odpowiedzi.

No to w takim razie zostaje burasiątko ode mnie

Zobacz na mojego syjamka (jest do oddania):

W sprawie tych dwóch gentelman'ów już dawno dzwoniłam - nieaktualne... a twój cukiereczek kordonia, już zaklepany...

Ja, w każdym razie nadal odnawiam swoją propozycję domu dla "kotusa-syjamusa"...

Nie jestem tak często na forum, więc działam troszkę wolniej od was...sorki...