Strona 1 z 5

Cicia - zwykła bura kotka... KTOŚ JĄ POKOCHAŁ:)

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 10:36
przez jopop
Obrazek

http://upload.miau.pl/1/40552.jpg
http://upload.miau.pl/1/40625.gif

Cicia - koteczka z wątku http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36354&start=0.

Miała pójść do dobrego domku tymczasowego i tam czekać na nowego opiekuna, ale domek nie wypalił. Trafiła do kochanej Met i tam czeka...

To 3 letnia wykastrowana kotka, w przeszłości miała dwukrotnie dzieci, po zabiegu nie chciała wrócić na wolność. Została w domu i jest szczęśliwa.

Daje się pogłaskać, ale sama raczej nie szuka kontaktu z człowiekiem. Ale może się to radykalnie zmienić, gdy znajdzei ją Ten Jedyny Wymarzony Opiekun...

Jest odrobaczona i zaszczepiona 1 dawką Fel-O-Vax 3, do powtórzenia w lutym.

Kto pokocha taką zwykłą koteczkę?

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 10:58
przez covu
JAK ZWYKLA???
co jest w niej zwyklego przepraszam??

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 21:23
przez iskra666
jaki jęzor czadowy :wink: :D

PostNapisane: Śro sty 18, 2006 8:49
przez kalewala
Hopla

PostNapisane: Śro sty 18, 2006 13:37
przez covu
KICIA do gory!!!

PostNapisane: Czw sty 19, 2006 9:07
przez kalewala
Kicia - Cicia, do domku

PostNapisane: Sob sty 21, 2006 10:09
przez kalewala
Hoopla

PostNapisane: Sob sty 21, 2006 13:38
przez met
jak uda mi się upolować Cicię w szafie, to jest wszystko ok - patrzy wielkimi oczętami, ale można ją pogłaskać. jestem przekonana, że chciałaby, żeby ją oswoić... ale w takim stadzie ciężko poświęcić jej tyle czasu, na ile zasługuje :(

kto oswoi Cicię...?

PostNapisane: Sob sty 21, 2006 13:54
przez Alina1971
Dowód na wielkie oczy :)
Obrazek

PostNapisane: Sob sty 21, 2006 14:40
przez Alina1971

PostNapisane: Nie sty 22, 2006 20:37
przez zorro
Up

PostNapisane: Pon sty 23, 2006 10:44
przez Alina1971
Piękna nie uciekaj na dół

PostNapisane: Pon sty 23, 2006 11:01
przez jopop
Cicia to idealny kot nalodówkowy. Taki, co to cały dzień spedza w jednym, wybranym przez siebie miejscu (np. na lodówce, tak fajnie warczy przecież...) i cieszy się z tego, że ma święty spokój i że nie musi już walczyć o przetrwanie. Jest absolutnie niekłopotliwa, ajeśli będziesz mieć czas i ochotę na oswojenie jej - prawdopodobnie wkrótce stanie sie kotem nakolankowym (kolana wprawdzie nie warczą, za to są ciepłe...)

Komu żywą figurkę?:)

PostNapisane: Śro sty 25, 2006 9:54
przez Alina1971
No właśnie komu? :)

PostNapisane: Śro sty 25, 2006 23:06
przez Frankie
Kicia jest piekna - na tym pierwszym zdjeciu wyglada na taka fajna japoneczke :-) A jak jest MIAU po Japonsku?