Strona 1 z 9

..NIE MIAŁY SIE NIGDY URODZIC- maja juz kofane domki...

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 1:57
przez gagucia
a wiec stało sie-zakladam watek dla maluszkow ktore od poczatku lutego beda juz do adopcji.
historia jest dluga i dramatyczna.
gdzies w informacyjnym szumie watku o 30 kotach z chomiczowki
(WATEK: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36354)
przewinela sie kocica przygarnieta prze z p ewe juz bedaca w ciazy.
oczywiscie zapadla natychmiastowa decyzja o aborcyjnej.
rowniez szybko i niestety okazalo sie ze stan zdrowia kotki na to nie pozawala.
i tu problem.
wiele dylematow.
decyzja - uspic slepy miot.
a wiec czekamy na porod..
znowu zamieszanie.
gdzies po drodze akcje lapania kotow w piwnicach na chomiczowce.
koty u mnie w domu-chore i dzikie;/
znowu szum i zamieszanie ,
jopop szuka domow dla doroslych,
prowadzi negocjacje,
dogaduje przyjazdy,
wyjazdy,
leczenie,
sterylki,
daje ogloszenia....

w miedzy czasie po szybkiej adopcji 4 kociat z piwnic ja decyduje sie ze przyjme kocieta kocicy do siebie-skoro juz zostana powolane na swiat i urodzone nie popieram usypiania urodzonych juz zwierzat.

zanim wiadomosc dociera do wlascicielki okazuje sie ze kotki maja juz tydzien, a wiadomosc o ich narodzinach zostala zatajona.
ja rozumiem.one juz zyja.

dnia 25 stycznia mieszkanie pani ewy musi zostac opuszczone.jak wiecie dzieki asi 30 kotow ma gdzie mieszkac.
pani zabiera ze soba 3 koty w tym matke.
kocieta beda mialy wtedy nieco ponad 5 tygodni..
NIE ISTNIEJE MOZLIWOSC zabrania kociat do nowego lokum gdzie jedzie matka.chociaz bardzo bym o to zabiegala poprostu sie i da.
nie istnieje mozliwosc zabrania kotki do mnie powniewaz:

a-jest dzika,
b-boimy sie ze w nowym miejscu zrobi krzywde kocietom.

kotki szukaja wiec domu od poczatku lutego.
do adopcji pojda 6 tygodniowe koty.
w chwili obecnej sa to 3 czarne -napewno jest conajmniej jeden kocur,
3 bure-jeden kocur conajmniej
1 bialy w kropki-kociczka

taaak tak urodzilo sie 7kociat-troche sporo-ale cóz-ratujemy co jest.

reszte plci nie mialam okazji namacac poniewac kocica jest lekko fuczaco odpedzajaca i nie chce jej stresowac.

1 czarny kocurek jest juz zarezerwowany.
domki pozaforumowe i nieuswiadomione obowiazkowe szkolenie obchodzenia sie z maluchem, wszyscy -umowa i odwoze osobiscie na terenie warszawy.

te kotki nie mialy sie urodzic.skoro jednak udalo im sie przesmyrknac na ten swiat wbrew decyzjii wszystkich dajmy im cudowne domki.
ich mama miala ogromne szczescie.niech i one je mają!

Obrazek

bure jest piekne

http://upload.miau.pl/1/44879.jpg

http://upload.miau.pl/1/44886.jpg

czarne tez niczego sobie

http://upload.miau.pl/1/44880.jpg

http://upload.miau.pl/1/44881.jpg

gromadka

http://upload.miau.pl/1/44882.jpg

biale w kropki-bede krowką

http://upload.miau.pl/1/44883.jpg

http://upload.miau.pl/1/44884.jpg

razem na m cieplo:

http://upload.miau.pl/1/44887.jpg

tu mieszkamy

http://upload.miau.pl/1/44888.jpg

czekamy na domecki;) 8O

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 8:47
przez jopop
Gagucia, śliczne fotki:) Doślę CI jeszcze trochę, chcesz?

Dwa małe sprostowania: Matka nie jedzie do opiekunki. Ona jest 4-ta, nadliczbowa. Po prostu do ostatniej chwili siedzi razem z kociakami w starym mieszkaniu, a w dniu oddania kluczy kociaki lądują u Gaguci, a kocica w lecznicy. Kastracja i po dojściu do siebie - jedzie do Met - już szukamy transportu:) Mam nadzieję, że Met ją przyjmie mimo niemiłej sytuacji z Drozdkiem i Cicią (miały iść do pewnego domku tymczasowego, ale domek nawalił, zostały u Met - szukamy dla nich SZYBKO domó stałych, by zwolniło się miejsce na kocicę).

A to białe w ciapki mi sie dla odmiany wydawało kocurkiem:)

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 10:31
przez Alina1971
Widziałam te cudne maluchy. Bardzo bym chciała mieć kotka od takiego maleństwa, oj te instynkty.
Są słodkie, pani Ewa dała mi jednego na ręce, mówię wam człowiek mięknie cały, to takie fajne uczucie przytulać taką kruszynkę.
Mocno trzymam kciuki za domki dla tych szkrabów.

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 10:52
przez Ivette
Trzymamy kciuki! Buraski przepiekne, reszta tez niczego sobie:)

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 10:59
przez LimLim
Dajcie ogłoszenia ze zdjęciami na Adopcje. Przydałoby się nadać imiona malcom. Akurat ciągle ktoś pyta o małe kotki, miały szczęście, że urodziły się teraz.

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 11:04
przez covu
malenkie piekne maluszki :D
do gory!!!

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 12:11
przez gagucia
jop tak płosze o te rozkoszne foteczki ktore zrobiłas ostatnio;)))
adopcja ruszy pelna para jak znajde chwile na wystawienie ogloszen.
nie mam czarnych mysli.
chcialabym aby z tydzien pobyly u mnie-to zawsze ten tydzien starsze beda...
postu nie bede poprawiac bo juz jest wyjasnienie.
mi sie wydawalo ze p ewe przyniosla i mowila ze dziewczynka.a potem zajzalysmy pod ogonek czarnuszkowi i stwierdzilysmy ze dla odmiany chlopczyk..ale reki nia dam sobie uciąć..moze palec;)))
pewnie wstawie niedlugo reszte fotek;)

oczywiscie cieszylabym sie gdybyto byly domki forumowe.
ale wiem ze cuda ktore sie zdarzaja nalezaloby wykorzystac do innych celów.
to z kotkow jest siedem nie chcialabym zeby sprawilo ze bede sie je starala jak najszybciej wypchnac.
narazie chce kotki dostac do swoich łapek :twisted: i wtedy bede ludziom ze tak to brzydko nazwe wciskac.


8)
szukamy kandydatow narazie tylko zapisy na liste;)

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 14:12
przez dorot
chyba mam 1 domek dla 1 czarnuszka
więcej jutro
pozdrawiam Dorota

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 14:56
przez eurydyka
proponuje dac ogloszenie na www.kupsprzedaj.pl i allegro

napisac o umowie itd, ustawic duzo warunkow wstepnych

jak sie duzo napisze to sie zglaszaja naprawde rozsadne rodziny i domy

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 16:45
przez tanitka
Mam dom dla jednego maluszka- prosiła mnie o namiary na takiego kociaczka moja pani Wet. Prosze o pr z numerem tel w sprawie odbioru kociaczka :)

kociaki adopcja

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 18:20
przez jacekjm
Witam napisałem wiadomość prywatną przedpołudniem czekam na odpowiedz
pozdrawiam jacekjm

Re: kociaki adopcja

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 18:26
przez iskra666
aaale sie domki posypaly... suuuperowo :D

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 18:34
przez jopop
tak, tylko jeszcze je czeka egzamin przed Gagucią:) Szykujcie się dobrze:)

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 19:03
przez jopop
poslalam Gaguci zdjecia, niektore sa fajne:) mysle, ze wstawi je wkrotce:)

PostNapisane: Wto sty 17, 2006 22:34
przez gagucia
ooo wrocilam odpisalam i ide spac.jeszcze tylko fotki.
jestem zaskoczona.jeszcze nawet nie ruszylam pełna para adopcyjna.
prosze o przemyslenie swoich decyzji bo kotki sa bardzo malutkie!
wymagaja bardzo duzo uwagi.jak niemowlaki.
mysle kiedy je zobacze to zdecyduje czy nie przetrzymac ich z 7 dni u siebie coby bez mamy podrosly te kilka dni zawsze wiecej.
bardzo wszytskim dziekuje.
zaraz fotki.

białe:

Obrazek

http://upload.miau.pl/1/45006.jpg

bure:

http://upload.miau.pl/1/45007.jpg

http://upload.miau.pl/1/45008.jpg

http://upload.miau.pl/1/45009.jpg

http://upload.miau.pl/1/45010.jpg

bure i czarne

http://upload.miau.pl/1/45011.jpg

"bossie jestescie straszne-mam dosc"

http://upload.miau.pl/1/45012.jpg

mam plamke pod bródką;)

http://upload.miau.pl/1/45013.jpg

uffff to tyle prawda ze ładne?

powtorze warunki adopcji:

<b>kotki odwoze osobiscie, przeprowadzam wczesniej rozmowe, slużę radą, prosze o podpisanie umowy adopcyjnej, (chetnie wysle do wgladu mailem-adresy na pw słać proszę.) i wogole lubie sobie pogadać;)