BUU :( MOJA KOCIAKI WRACAJĄ I .... mają propozycję domku :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 14, 2006 11:25 BUU :( MOJA KOCIAKI WRACAJĄ I .... mają propozycję domku :)

Moj domek (dwojka mlodych ludzi) do ktorego oddalam dwojke moich szkrabow (rodzenstwo - troszke niesmiala koteczka i spokojny kocurek ok.4 msc) ma podobno problem z sasiadami.

Wątek o dzieciakach tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33245&highlight=

Zadzwonila dzisiaj do mnie dziewczyna ze maja przeprawy z sasiadami od tygodnia i zdecydowali sie oddac kotki. Dziewczyna rozmawiala z rodzicami wstepnie z Zamościa którzy zdecydowali sie przejac kotki, ale najpierw chciala porozmawiac ze mna, bo pislam ze w razie problemow ja je zabiore.

CO ROBIC ODDAC DO TYCH RODZICOW NA WSI, CZY ZABRAC I SZUKAC IM DOMKU SAMEMU?

buuuu a bylo juz tak fajnie Crying or Very sad

MOżE JEST KTOś KTO CHCAIłBY JE RAZEM LUB NAWET OSOBNO I KTO BY JE KOCHAL PRZEZ CALE ICH ZYCIE :?:

INFO O NICH - zdrowe, kuwetkowe, ok. 4 msc, komplet szczepień, przytulaste. Do oddania od zaraz po dogadaniu :)


Mój telefon 668 473 298 lub 509 138 814
Ostatnio edytowano Nie sty 15, 2006 18:38 przez beatka, łącznie edytowano 4 razy
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Sob sty 14, 2006 11:53

Ja bym nie oddawała
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Sob sty 14, 2006 12:07

O co konkretnie chodzi sąsiadom?? Przecież kot nie przeszkadza nikomu w bloku 8O . Nie szczeka, jeśli kotka ma rujkę to się ją sterylizuje i nie ma tego problemu, kota się kastruje i nie czuć smrodu...

Może można temu problemowi z sąsiadami jakoś zaradzić?

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Sob sty 14, 2006 12:15

zabrac i szukac domu... kociaki sa przekochane , szybko znajda
chetnych...
tez nie rozumiem na czym polega problemy z sasiadami ?
ObrazekObrazek

-Martyna-

 
Posty: 68
Od: Czw sty 05, 2006 12:26

Post » Sob sty 14, 2006 12:22

-Martyna- pisze:zabrac i szukac domu... kociaki sa przekochane , szybko znajda
chetnych...
tez nie rozumiem na czym polega problemy z sasiadami ?


popieram, zabrać i szukać, domki się znajdą te [rawdziwe, wcześniej czy później
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 14, 2006 13:10

Rozmawiałam z nią mieszkają w mieszkaniu kwaterunkowym wokól same starsze małżeństwa. Sąsiadka pod nimi zaczęła narzekać że kociaki hałasują, pytałam się czy faktycznie tak jest głośno, im wydaje się że nie ale ciężko to stwierdzić :?

Oni faktycznie nie mają żadnego dywanu, a kociaki jak to kociaki skaczą biegają i itd. Nie mniej wydaje mi się że sąsiadka jest z tych czepiających się, a teraz ma pretekst. Sąsiadka nakręciła innych sąsiadów i teraz nonstop są awantury o kotki, wczoraj podobno była kulminacja, a dzisiaj mialam telefon :(.

Pytałam się jaki byłby to domek u jej rodziców. Zdaje się że byłyby kotkami typowo wiejskim, czyli jedzonko w domu a dalej radz sobie sam :(. Raczej ich tam nie oddam chyba że zdarzyłoby się coś co nie dałoby mi innej możliwości, rodzice mogliby po nie przyjechać i tak dopiero z a 1,5 tygodnia. Wezme je w ten weekend do siebie, a opcje z rodzicami potrzymam w odwodzie.

No cóż SZUKAM DLA NICH DOMKU :( pomóżcie jeśli możecie.

To kochane słoneczka, kochające bardzo siebie i ludzi. Wkrótce będą nowe zdjęcia. Mam nadzieję że mamine koty przyjmą je bez problemu z powrotem.

BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU :cry:
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Sob sty 14, 2006 13:21

Albo faktycznie mają nienormalnych sąsiadów albo (co gorsza) znudziły im się kociaki i szukają pretekstu żeby je oddać. Tak czy siak, szkoda, ale może w nowym domku kociaki będą miały lepiej. Trzymamy kciuki za znalezienie odpowiedzialnych opiekunów.

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Sob sty 14, 2006 14:12

szukac domu, teraz nie ma wielu kociąt, na pewno znajdą dom!
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob sty 14, 2006 15:10

Nie znam ludzi i nie zamierzam ich sądzić i ścinać od razu, bo nienawidzę tej tendencji na forach zwierzęcych, ale argument z sąsiadami jest nie do obrony - trąci kombinacją na odległość :roll: :? !!!!!!!!!
Jeśli to mieszkanie kwaterunkowe to mogą im skoczyć mówiąc brzydko.
Sąsiedzi mają dużo mniej do powiedzenia niż np. w przypadku Wspólnoty. :twisted:
Koty lepiej na razie zabrać, bo coś tam jest niedopowiedziane napewno.
KLARA

KLARA2

 
Posty: 301
Od: Wto mar 11, 2003 12:40
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob sty 14, 2006 17:09

sama nie wiem co o tym mysleć tak do konca, bo wcześniej nie zglaszal mi zadnych problemówale, akotki byly u nich TYDZIEŃ. Domek wygladal ok.

Ciesze sie tylko ze zglasza sie do mnie z problemem, a ja nie bede czekac az cos stanie z kociakami :( Pstaram sie je zabrac jak najszybciej

POMÓŻCIE ZNALEXC IM DOMEK JUŻ NA CAŁE ŻYCIE !!!
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Sob sty 14, 2006 21:58

zabrac i dac info na allegro

dzis dzwonila do mnie pani w sprawie moich buraskow, ma kotke 1,5 wysterylizowana i chcialaby malego kocurka, zeby sie dalo rade te koty dograc, miala mi napisac maila

myslalam, ze jej przywioze kocurka z Sochaczewa, ale skoro Twoje sa zdrowe i w potrzebie to sie z nia kontaktuj

i napisz na nowo beatka do tego faceta, gdzie ja dzis pisalam

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Nie sty 15, 2006 9:53

beatka, daj znac co ustalisz z pania, o ktorej na PW pisalam, opisalam jej w mailu, ze sie z nia sama skontaktujesz

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Nie sty 15, 2006 11:30

Dzięki zaczynam działać :)
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Nie sty 15, 2006 12:18

Cieszę się, że podjęłaś taką decyzję :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie sty 15, 2006 14:40

tez mialam, taki problem, bo sasiadce koty TUPALY za glosno, ( rowniez nie mam dywanow), ale nie pozbylam sie kotow przeciez z tego powodu, nie wiem jakie s a warunki na kwaterunkowym, ale nalezalaoby wyjasniac, stwierdzic, ze to przeciez ich wlasne mieszkanie, maja parwo w nim trzymac kota itp. nie chce lich osadzac, ale wydaje mi sie, ze dosc latwo zreygnowali.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości