Poszukuje młodej kotki białej lub rudej
Napisane: Pt sty 06, 2006 7:59Zagwarantuję domek, pełną miseczkę i sterylizację młodej kici najchętniej białej lub rudej.
kontakt : bydg31@wp.pl
kontakt : bydg31@wp.pl
Strona 1 z 6
Napisane: Pt sty 06, 2006 7:59musze sam popychać swój wątek?;)
Napisane: Pt sty 06, 2006 9:02j/w
Napisane: Pt sty 06, 2006 9:04Witam.
Napisz wiecej o sobie i zapraszam do przejrzenia ogloszen na Kociarni
Napisz wiecej o sobie i zapraszam do przejrzenia ogloszen na Kociarni
Napisane: Pt sty 06, 2006 9:07Napisane: Pt sty 06, 2006 9:12Kameo ale te piękne kociaki są chyba zarezerwowane?
Napisane: Pt sty 06, 2006 9:54Cóż mam opowiedzieć? chyba nie życiorys;)
Mamy 2-pok. mieszkanko, kotek będzie siedział w domku, mieliśmy już kotka więc wiemy jak zaopiekować się nim. Zależy nam na kotce najlepiej 2-3 miesięcznej. Kotka będzie wysterylizowana i odrobaczona w razie konieczności oraz zaszczepiona. Nie chandluje kotami, nie znęcamy się po prostu chcemy mieć znowu w domciu pieszczocha małego......
Pozdrawiam i dziękuje za ew. kontakty bydg31@wp.pl
PS
Kotka raz mieliśmy i oddaliśmy z powrotem bo było podejrzenie alergii u córki 3,5 roku. Zrobiliśmy niezbędne badania i okazało się że to nieprawda, więc możemy kotka adoptować.....
Kotek niestety zdążył znaleść sobie nowego właściciela ........
Mamy 2-pok. mieszkanko, kotek będzie siedział w domku, mieliśmy już kotka więc wiemy jak zaopiekować się nim. Zależy nam na kotce najlepiej 2-3 miesięcznej. Kotka będzie wysterylizowana i odrobaczona w razie konieczności oraz zaszczepiona. Nie chandluje kotami, nie znęcamy się po prostu chcemy mieć znowu w domciu pieszczocha małego......
Pozdrawiam i dziękuje za ew. kontakty bydg31@wp.pl
PS
Kotka raz mieliśmy i oddaliśmy z powrotem bo było podejrzenie alergii u córki 3,5 roku. Zrobiliśmy niezbędne badania i okazało się że to nieprawda, więc możemy kotka adoptować.....
Kotek niestety zdążył znaleść sobie nowego właściciela ........
Napisane: Pt sty 06, 2006 9:58A w schronisku bydgoskim szukaliscie?
Nie ale w ostateczności i tam zawitam
Napisane: Pt sty 06, 2006 10:07Schroniksko jest czynne niestety w godzinach do 15-tej, ze względów zawodowych nie mogę podjechać , po drugie chcemy kotke która jest już częściowo chociaż udomowiona a nie "dzika".
Jeśli znajdę czas i tą drogą nie znajdziemy kotki, pewnie podjedziemy do schroniska....
Jeśli znajdę czas i tą drogą nie znajdziemy kotki, pewnie podjedziemy do schroniska....
Napisane: Pt sty 06, 2006 10:12w schronisku rzadko są "dzikie" koty
najczęściej domowe pieszczochy ktore sie komus znudzily
i przeważnie od razu pchają sie na ręce i mruczą 
najczęściej domowe pieszczochy ktore sie komus znudzily
i przeważnie od razu pchają sie na ręce i mruczą Re: Nie ale w ostateczności i tam zawitam
Napisane: Pt sty 06, 2006 10:14Bydgoszcz pisze:Schroniksko jest czynne niestety w godzinach do 15-tej, ze względów zawodowych nie mogę podjechać
To fakt-nasze schronisko ma tą wlasnie wade, że nie jest dostepne dla pracujacych
( otwarte jest w weekendy, moze jednak sprobujcie?)
A co do "dzikosci" kotów ze schroniska, to nie jest tak-te koty potrzebuja dobrych ludzi i od razu stają sie kochanymi członkami naszych rodzin
Przeszukaj Forum, moze jakiś kociak chwyci za serce ( i uwierz mi, że TEN/TA moze miec inny kolor niz zamierzaliście
), myśle, że jak zwykle pomożemy wspólnymi siłami znaleźć transport do Bydgoszczy ( z Warszawy i Lublina masz transport na pewno zapewniony przeze mnie )Napisane: Pt sty 06, 2006 10:21Czyli jak Lublin to i Bałwanki ( no niby chlopcy, ale może jednak )
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1471812
( no niby chlopcy, ale może jednak )
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1471812Dziekuje za pomoc;)
Napisane: Pt sty 06, 2006 10:24Mam nadzieję,że uda się coś znaleść bliżej ale jeśli piękne młode kocię znajdzie się dalej to będe zobowiązany za pomoc;)
Napisane: Pt sty 06, 2006 10:33Napisane: Pt sty 06, 2006 10:41swego czasu Anka miała piękności.
Napisane: Pt sty 06, 2006 10:55Od jakiejś starszej kobiety z Borów Tucholskich przepiękne rude kocięta, niestety nie zdążyłem;) ale może znowu się pojawią u niej kocięta......