SYLWESTER podrzucony w Sylwestra -fotki z nowego domu !!!

Godzine temu podrzucono mi na balkon kota... Zadbanego, grubiutkiego, czystego...
Piekny srebrno-biały 5-miesieczny kocurek...miaukolił w niebogłosy a w domu warczał na moje koty. Wydostał się z klatki dla królików
wiec siedzi teraz przez ściane z Bałwankami w wystawowej.
Na imię ma Sylwester oczywiscie.
Oto on:
POjutrze pójde z nim do mojej wetki. Jesli ona kota zidentyfikuje i ustali opiekuna to oddam uciekiniera. Jeśli nie- szukamy kocurkowi domu!
Piekny srebrno-biały 5-miesieczny kocurek...miaukolił w niebogłosy a w domu warczał na moje koty. Wydostał się z klatki dla królików

Na imię ma Sylwester oczywiscie.

Oto on:





POjutrze pójde z nim do mojej wetki. Jesli ona kota zidentyfikuje i ustali opiekuna to oddam uciekiniera. Jeśli nie- szukamy kocurkowi domu!