Strona 1 z 2

Przygarne kotke --> biala, ruda, czarna z Warszawy

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 12:51
przez Gość
Siemka...bardzo chcialabym miec kotka, rodzice sie zgadzaja, ale postawili mi jeden warunek --> kotek musi miec nie wiecej niz 2 miesiace z uwagi na to ze mam psa i od malego musza sie do siebie przyzwyczajac. Zalezy mi na kotce, no i oczywiscie wiem ze musze ja potem wysterylizowac..Po drugie mam pytanie ma ktos do oddania badz odsprzedania kuwete i drapak? :-) z gory dziekuje i pozdrawiam

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 13:02
przez dakota
Musisz porozmawiać z rodzicami jeszcze raz i wyjaśnić im, że kocięta powiny być zabierane kocim mamom dopiero w wieku 12 tygodni. Stąd szansa na kociaka 2 - miesięcznego jest nieduża, chociaż oczywiście zdarzają się kocie sierotki, które szybciej idą do nowych domów. Ale tak małe kocię wymaga trochę doświadczenia i wiedzy, trudniej się nim opiekować i łatwiej mu zrobić krzywdę. Trzymiesięczny kociak będzie bardziej odporny, może być już zaszczepiony i jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zachoruje. A to nadal maluch.
Porozglądaj się po wątkach na kociarni, napewno znadziesz niejedną kocinę, a potem pisz do osoby zakładającej wątek. Powodzenia. :D

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 13:23
przez iwcia
2 miesięczny kotek powinien być jeszcze z matka, adoptować można kotki od 12 tygodnia, wtedy są juz w miarę samodzielne. :)
A do psa przyzwyczają się nawet większe koty, jest tutaj wiele kotów, które w domach tymczasowych przebywają z psami i nie boją się ich a nawet przyjaźnią się z nimi. Rozejrzyj się na kociarni na pewno znajdziesz coś dla siebie :wink:

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 13:57
przez Gość
ale ja jush szukam od kilku dni na tych wszystkich forach no i moze tepa jestem / co bardzo mozliwe/ ale nie moge znalezc zadnego kociaka takiego gdzie odpowiadalby i wiek i plec :-( pomozcie mi...z gory dzieki:*:-)

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 14:03
przez Gość
zapomnialam dodac ze skoro tak trudno o 2 miesiecznego to moze byc 2,5... ja mialam malucha ktory mial ok. 2 miesiace. byla to kotka ktora przygarnelam z takiego baraku, a moja kolezanka jej brata :-) brat zyje do dzis ale niestety moja kicia sie zgaubila :-( Moj madry brat otworzyl drzwi no i kicia uciekla, szukalismy jej ale na marne...a teraz brat podrosl no i chcemy wziasc innego kotka :-)

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 14:04
przez Amy
Ale czy rodzice zgadzają się na 3 miesięcznego? On i tak jest jeszcze kociątkiem, więc z przyzwyczajeniem nie powinno być problemu. :)

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 14:28
przez Gość
No zgadzaja sie a zreszta jak sie kotkowi ujmie tydzien to sie nic nie stanie przeciez nie maja "wiekomierza" w oku ;)

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 14:44
przez Kocica:P
Poszukaj troche na forum i na stronach internetowych Warszawskich schronisk...Wystarczy że wpiszesz w google schronisko w Warszawie i Ci wszystko wyskoczy.

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 14:49
przez Amy
http://www.fundacjakot.prv.pl Są tam takie kruszynki, z tym, że nie wiem czy aktualne... Napisz do Lidki na emaila (jest prezesem fundacji) lidiya@o2.pl. Co prawda fundacja jest w Toruniu, ale transport się znajdzie :)

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 20:19
przez Gość
www.fundacjafelis.pl

tutaj znajdziesz napewno kota dla siebie.. zadzwon koniecznie do Kasi D. i porozmawiaj z nia odnośnie adopcji... Kasia jest z Lublina ale jezeli jestes dobrym kochajacym odpowiedzialnym domkiem to mysle ze odległość nie bedzie problemem :)

PostNapisane: Pon gru 26, 2005 23:05
przez jopop
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36740 - to wątek 4 małych kociaków, są tam dwie koteczki ale bure - sliczne, bo mają BARDZO wyraźne pręgi.

Wiekiem Ci będą odpowiadać, a mamy już nie mają przy sobie...

PostNapisane: Wto gru 27, 2005 11:13
przez Szymkowa
Anonymous pisze: niestety moja kicia sie zgaubila :-( Moj madry brat otworzyl drzwi no i kicia uciekla, szukalismy jej ale na marne...a teraz brat podrosl no i chcemy wziasc innego kotka :-)


Nie chcę Cię urazić pytaniem, ale ile masz lat i ile lat ma Twój brat ?
Adopcja zwierzęcia to bardzo poważna sprawa. To odpowiedzialność taka sama jak za własne dziecko!

PostNapisane: Śro gru 28, 2005 9:16
przez Gość
Szymkowa pisze:
Anonymous pisze: niestety moja kicia sie zgaubila :-( Moj madry brat otworzyl drzwi no i kicia uciekla, szukalismy jej ale na marne...a teraz brat podrosl no i chcemy wziasc innego kotka :-)


Nie chcę Cię urazić pytaniem, ale ile masz lat i ile lat ma Twój brat ?
Adopcja zwierzęcia to bardzo poważna sprawa. To odpowiedzialność taka sama jak za własne dziecko!

ona ma 15, a brat ma 12.

kota wypuścił, jak był młodszy, więc 'niezbyt mądry' żeby zrozumieć, że robi coś nie tak...

PostNapisane: Śro gru 28, 2005 11:49
przez Szymkowa
W takim razie to rodzice powinni szukać kota do adopcji ( np. na tym forum ) i wziąć na siebie odpowiedzialność za zwierzaka ( podpisać umowę adopcyjną ) .

PostNapisane: Śro gru 28, 2005 11:54
przez Amy
I tak stąd nikt nie da dziewczynie kociaka bez wcześniejszego obejrzenia domku i pospisania umowy adopcyjnej... :roll: