Strona 1 z 2

BIALY KOCUREK ma domek

PostNapisane: Pon gru 19, 2005 17:52
przez pini1
w piatek wychodzac z bloku zobaczylam pieknego dorodnego kocura lezacego pod klatka schodowa
na moj widok o dziwo nie uciekal'
podeszlam okazalo sie ze przymarzl jedna lapka
jakos go oderwalam
bidula straszna
pojechalam z nim do weta od razu zostal wykastrowany za jedna narkoza
i teraz jest u mnie
robi do kuwety, caly czas sie lasi, zgadza sie z innymi kotami
ewidentnie wyrzucony domowy
suzkam mu domku

http://upload.miau.pl/1/40850.jpg
http://upload.miau.pl/1/40851.jpg
http://upload.miau.pl/1/40852.jpg

PostNapisane: Pon gru 19, 2005 17:53
przez Amanda_22
A masz może jego zdjecie?

kot

PostNapisane: Pon gru 19, 2005 17:58
przez pini1
juz wrzucilam
dowioze bez kosztow w calej Polsce

PostNapisane: Pon gru 19, 2005 18:33
przez Fredziolina
Sliczny kocurek!!!!!!!! Tylko go brac!
Ja niesty jestem objuczona futrami :cry:
Tylko moge podnieśc watek :cry:
Trzymam za dobry domek :D

PostNapisane: Wto gru 20, 2005 10:59
przez kalewala
Wyrzucony na zimę 8O :evil:
Dobry domku zgłoś się
A on taki białobury trochę :wink:

PostNapisane: Wto gru 20, 2005 11:48
przez bechet
Biedactwo...


Piękny jest :D

PostNapisane: Wto gru 20, 2005 12:19
przez Catrina
Kurcze...może zwiał komuś? Taki odchowany kot, może go ktoś szuka? Moja siostra szukała kota ponad 3 miesiące. W końcu znalazła i to o tyle dziwne że kot był całkiem niedaleko od domu. Dla spokoju sumienia rozwieś ogłoszenia w centralnych punktach (poczta, supermarket, apteka).

kot

PostNapisane: Wto gru 20, 2005 13:59
przez pini nielogowana
juz dawno rozwiesilam
poza tym jak kto wypuszcza kota w blokach na mroz to co o nim sadzic?

PostNapisane: Śro gru 21, 2005 7:30
przez Gość
Kotu potrzebny porządny domek

PostNapisane: Śro gru 21, 2005 8:31
przez covu
biedak...
za domek nowy i wspanialy rzymam :D

Re: kot

PostNapisane: Śro gru 21, 2005 9:02
przez Lidka
pini nielogowana pisze:juz dawno rozwiesilam
poza tym jak kto wypuszcza kota w blokach na mroz to co o nim sadzic?


Masz racje napewno.
Tylko ze to mogl byc przypadek.

U mnie Duska z jednym okiem wypadla z balkonu (juz jest caly zasiatkowany), bo ona nie zawsze dobrze wymierza. No ale tez masz racje, ze szukalismy jej zaraz z obledem w oczach i osiedle oplakatowalismy.
Szeryf tez potrafi miedzy nogmi wyskoczyc na korytarz i gnac na oslep. Az sie boje, ze jakby akurat ktos wchodzil na klatke to wyskoczy i sie zgubi. A ze mieszkamy na pierwszym pietrze to do drzwi wyjsciowych ma blisko.

Gdyby ktos go rzeczywiscie szukal to juz by to bylo widoczne w okolicy. A jesli go nie szuka to moim zdaniem jego tez nie warot szukac.

PostNapisane: Śro gru 21, 2005 10:46
przez podswiadomosc
pojawil sie watek ,ze ktos chce kota ...mam nadzieje, ze nie masz nic przeciw temu ,ze zaproponowalam twojego :) I dowoz tez..bo akturat bede jechala w tamtym kierunku
Moze ta osoba bedzie go chciala... oby:)

kot

PostNapisane: Śro gru 21, 2005 18:57
przez pini1
jasne ze tak super
pojawila sie szansa na domek malutka bedzie wiadomo po swietach

PostNapisane: Pt gru 23, 2005 11:26
przez kalewala
Czekam na dobre wiadomości

PostNapisane: Pt gru 23, 2005 12:14
przez Dasia
trzymam kciuki!