
Napisane:
Nie gru 18, 2005 19:55
przez Dorota
Od znalazcy kota:
W takim razie usuwam nr telefonu ze strony. Po prostu napisz przy tym
"podnoszeniu", że możesz podać, bo właściciel strony jest draniem,
który kasuje pocztę w HTML-u i z pustym tematem bez czytania. Naprawdę.
Telefon jest dla takich właśnie mailowo "zdolnych inaczej".
Ode mnie:
To bardzo porzadny czlowiek. Naprawde.

Napisane:
Nie gru 18, 2005 20:10
przez Jana
Dorota pisze:To bardzo porzadny czlowiek. Naprawde.
Tak, stanowczo.
Poza tym - na tej stronce możecie znaleźć jego wspaniałe opowieści kocie. Warto je przeczytać, zapewniam!

Napisane:
Wto gru 20, 2005 21:23
przez Dorota
Moze ktos Cie szuka, Chudyniu?

Napisane:
Śro gru 21, 2005 12:53
przez Dorota
Ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie...

Napisane:
Czw gru 22, 2005 19:57
przez Dorota
Kotuni chyba nikt nie szuka.
Kotunia szuka nowego domu.
Re: Wrocław! Porzucona koteczka szuka domu...

Napisane:
Pt gru 23, 2005 14:25
przez Gość
Kocica:P pisze:Ojej,jaka sliczna

I jeszcze się zastanawiasz?
Szukasz kota, tu masz jak marzenie - tylko brać

Re: Wrocław! Porzucona koteczka szuka domu...

Napisane:
Pt gru 23, 2005 22:30
przez Dorota
Anonymous pisze:Kocica:P pisze:Ojej,jaka sliczna

I jeszcze się zastanawiasz?
Szukasz kota, tu masz jak marzenie - tylko brać

Brac, brac, brac!!!
Kotunia miala obrozke...
Czyzby byla nietrafionym prezentem mikolajkowym?
Nikt jej nie szuka.
Teraz ona szuka. Nowego domku.