» Czw gru 15, 2005 23:31
co do kastracji
myslalam o wykastrowaniu kocic,ale to jest zbyt kosztowne,ja nie pracuje a moji rodzice nie sa w stanie mi tego sfinansowac,
wiesz kastracja kotki kosztuje 120zl(u porzadnego lekarza,tak by potem kot nie zdechl!) ,nawet jak sie pytalam o kastrowanie ,jakos tam wspolnie,ze to z dzialki koty,nie tak 100% moje, to lekrza nie spuscil z ceny,a kotów do kastracji jest chyba ze 3,wiec pomysl ile to kasy itd.a nikt za darmo tego nie zrobi!
ale jesli by sie udalo wykastrowac te kotki byloby suuper
wiesz ludzie na dzialkach juz gadaja ze te kotki
bede sie mnozyc na wiosne,ze tu sie robi kociarnia itd
a to nie moja dzialka,tylko sasiada
i nie chce zeby on mial potem jakies nieprzyjemnosci itd.
co ty na to?
pozdrawiam
Iwona
Iwona
