Prześliczna, rozgadana, bardzo kocha ludzi.
Pomysłowa, rezolutna, wielka pieszczocha.
TARA.
Porzucona na wsi.
Wciąz nie wierzy, że jest w azylu. Pyta ludzi dlaczego tyle kotów dookoła i dlaczego nikt nie ma czasu by nosić ją na rękach. Przecież kot jest od noszenia na rękach, prawda?
Tara jest drobnitka, śliczna. Młoda, sądząc po ząbkach.
Ważne: nie jest jeszcze wysterylizowana, szuka kogoś, kto podejmie się tego w trybie natychmiastowym po adopcji (mogę pomóc).
Tara:
http://upload.miau.pl/1/37821.jpg
http://upload.miau.pl/1/37822.jpg