Miau.PL

Było już tak pięknie, nowy domek, w domku koleżanka i mili nowi państwo. Już w poniedziałek miała tam pojechać i miało być tak pięknie. Niestety dziś rano rezydentka pochorowała się a ze strny właścicieli wyszła totalna nieodpowiedzialność i niedojżałość. Dzięki przytomności Nicolus która "wyciągnęła" dużo informacji od tych ludzi w sytuacji krytycznej, uratowaliśmy Majkę przed zupełnie nieodpowiednim domkiem! Dzisiaj, do nowego domu pojechał Gutek - jej brat. Majeczka została sama. Należy się jej dobry dom, gdzie będzie mogła spokojnie dorastać. Jeśli znacie kogoś kto może jej taki dom dać, proszę napiszcie!

Swietny pomysl z odrebnym watkiem O tym samym sobie pomyslalam

Kochani, Majeczka jest naprawde slicznym kociakiem, no popatrzcie tylko..

Prosimy o odpowiedzialny i kochajacy domek!

Majeczko, do gory! Pokaz wszystkim jaka jestes piekna!

Naprawdę piękna

Ostatnio parę osób poszukiwało TRI, więc mam nadzieję, że Majeczka szybko znajdzie odpowiedni dom

jaka piekna tricolorka
tak bardzo podobna do mojej Stelli
zaraz ustawi sie do slicznotki kolejka

Hop po domek maleńka!
Braciszek już ma nowych, kochanych opiekunów, a ty?

Kto przygarnie śliczną małą Tri?

Hooop Majeczko!

No taka , ladna, calkiem zdrowa Tri.. No komu? Komu? Bo kotka niedlugo pojedzie do domu i nie bedzie

Baśa - niesmialo zapytam - a moze tri?

eh, Nicolus...usilnie nad tym myślę...
Właśnie wysyłam mamie zdjęcia Majeczki...

za domek słonko!

Kochani, od dziś Majeczka jest u mnie, w domku tymczasowym .
Wychuchamy pannę, wypieścimy, wyprowadzimy na ludzi... ekhem, na koty znaczy .
Siedzi teraz w łazience, trochę popłakuje ale aklimatyzacja przebiega lepiej niż się spodziewałam . Myszka - zabawka była objawieniem, kiedy koteczka "zaskoczyła" o co chodzi, to zaczęła szaleć na całego, i włączyła taki motorek, że normalnie oczy wywaliłam na wierzch .
Normalnie jak dziecko, które pierwszy raz w życiu dostało zabawkę!
Pracuję m.in. w przedszkolu, więc nie mogłam się opędzić od skojarzeń - to mruczenie było całkiem jak dziecięcy śmiech na całe gardło .
W trakcie zabawy Majeczka tak się rozkręciła, że zapomniała zupełnie o swojej zwyczajowej rezerwie i nawet tryknęła mnie łebkiem! I prężyła kuperek podczas głaskania!!! A to była panna "niedotykalska", która zawsze przy próbie pogłaskania robiła "siodełko" i zgrabnie sie wymykała...
Apetyt jej dopisuje, wcięła pół puszki Animondy (Beef + Turkeyhearts), a teraz śpi słodko... w kuwetce . Zignorowała zupełnie mięciutkie posłanko z ręczników, które jej przygotowałam .
No, ale w końcu jest indywidualistką, co nie?
Na deserek kilka zdjęć pochłoniętej zabawą Majki:
http://upload.miau.pl/1/39002.jpg
http://upload.miau.pl/1/39003.jpg
http://upload.miau.pl/1/39004.jpg
http://upload.miau.pl/1/39005.jpg

Dominika

Dominika

Ona jest taka cudna i bardzo podobna do brata - Gutka
Bardzo się cieszę, że ma wspaniały domek tymczasowy
Ale bardzo prosimy o nowy dobry domek na stałe!!!!!

Hop do góry ślicznotko