Strona 1 z 2

kastracia i co dalej?

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 14:58
przez gościu
Chcemy przysposobić kota, ale ten którego wybraliśmy jest już wykastrowany. No dobra, przyjmiemy go nawet takiego. Ale mam pytanie: skoro u ludzi (statystyka ta dotyczy mężczyzn) możliwość przywrócenia płodności wynosi 70%, to jak to jest z kotami? I czy ktoś w Polsce zajmuje się leczniem tych okaleczonych kociaków???? :(

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 14:59
przez marinella
bardzo zabawne :roll:

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 14:59
przez fruuu
marna prowokacja :D
chociaż na forum "koty" mogłbyś to rzucać. tutaj sie życie ratuje a ty zaśmiecasz....

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 14:59
przez anna57
8O 8O

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 15:04
przez tajdzi
tak
zawsze możesz kupić kotu wiagrę :roll:

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 15:09
przez Mysza
z takim podejściem nie dałabym ci żadnego kota

i bardzo śmieszne trollowanie :roll:

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 18:38
przez nowy
bądź co bądź kastracja to okaleczanie, nie jesteśmy tacy święci, że niby tak wspaniałomyślenie tylko dobro tym kotom oferujemy :aniolek:

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 18:46
przez Gość
Proponuję zamknąć ten wątek. Zupełnie nie dotyczy tego działu. Tutaj koty szukają domów i domy szukają kotów a taka dyskusja niczemu nie służy. Po prostu nie na temat.

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 18:49
przez safiori
Ten gość to ja zapomniałam się zalogować

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 22:18
przez VeganGirl85
okaleczony to jest sposób myślenia obu gości- bo kastracja to samo dobro dla kota
ja też bym im kota nie wydała- sorry

PostNapisane: Wto lis 22, 2005 7:23
przez nowy
gdyby kastracja była samym dobrem, to koty byłyby z natury wykastrowane, więc chyba coś nie tak z twoim logicznym myśleniem XAgaX, ja też obawiam się o dobro kotów, którymi ty się zajmujesz (kto ci je powierzył?)

PostNapisane: Wto lis 22, 2005 7:31
przez nowy
i rozumiem XAgaX, że korzystasz z dobrodziejstw, jakich dostarcza nam ludzkość i sama też poddałaś sie sterylizacji :lol: :wink:

PostNapisane: Wto lis 22, 2005 10:32
przez wilidia02
nowy pisze:i rozumiem XAgaX, że korzystasz z dobrodziejstw, jakich dostarcza nam ludzkość i sama też poddałaś sie sterylizacji :lol: :wink:


A ja rozumiem, "nowy", że ZABIJASZ małe kotki, CZY MOŻE WSZYSTKIMI NA ŚWIECIE ZDOŁAŁEŚ SIĘ ZAOPIEKOWAĆ ???; jakby co, to daj nam znać, bo bardzo dużo na kociarni czeka na odpowiedzialnych ludzi (sic!) :evil:

Lidia

Araguś (dożątko), Fizia i Mała (koteczki)

PostNapisane: Wto lis 22, 2005 10:39
przez Arcana
Raczej leje po kątach i sie upaja wlasnym naturalnym zapachem. :smiech3:

PostNapisane: Wto lis 22, 2005 10:55
przez wilidia02
Arcana pisze:Raczej leje po kątach i sie upaja wlasnym naturalnym zapachem. :smiech3:


:twisted: