Strona 1 z 2

Młoda kicia z Warszawy czeka na dom

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 21:30
przez Magdusia&Moris
Elatka to młodziutka koteczka (ma jakieś 4-5 mięsięcy). Jest zadbana, ufna.
Została podrzucona pod schronisko. Zobaczyłam ją, gdy już wychodziłam do domu. Podbiegła, miauknęła. Nie chciałam, by trafiła do schroniska(duża śmiertelność - choroby), dlatego ją zabrałam. Obecnie czeka u sąsiadów, u mnie rodzina się na to nie zgadza :(
Kicia jest przyjacielska, wesoła, przylepna. Musiała mieć dobre warunki, ale zapewne znudziła się... Pomóżcie!

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 22:30
przez gosiak
Najlepiej wstaw jakieś zdjęcia.

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 23:03
przez Magdusia&Moris
Właśnie, kicia jest biało-czarna.
Zdjęcie wkrótce.

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 1:31
przez Magdusia&Moris
Zdjęcia marne, ale na początek choć to.
http://morisiak.blog.onet.pl/1,0,0,album.html

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 1:34
przez Gość
Obrazek jaki wampir 8O :D

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 12:59
przez Magdusia&Moris
Zrobiłam kici nowe fotki :)
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 13:01
przez Magdusia&Moris

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 15:43
przez Magdusia&Moris
Kicia był u weterynarza. Jest jednak starsza niż myślałam, ma 6-7 miesięcy. Zdrowa, zadbana. Na wszelki wypadek została odrobaczona.
Spokojna, przytulna, rozmruczana :) Że ktoś takiego słodziaka wyrzucił :evil:

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 21:45
przez Gość
Wampiria :lol:
ja niestety nie moge zabrac... Powodzenia!

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 2:30
przez Gość
Do gory!!!

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 15:09
przez Magdusia&Moris
Nie spadaj!

PostNapisane: Wto lis 22, 2005 10:08
przez Magdusia&Moris
czemu nikt jej nie chce? tyle ogłoszeń i nikt się nie zainteresował...
Jest grzeczna, kuwetkowa, lubi inne koty, nie przeszkadzają jej psy.

PostNapisane: Śro lis 23, 2005 11:10
przez Magda@Moris
Koteczka chwilowo mieszka u koleżanki. Ale na weekend koleżanka wyjeżdża... No i będę musiała zabrać ją do siebie... pies jej nic nie zrobi, ale co powie brat??? :roll:
domku, dobry domku, gdzie jesteś?

Kicia z Wawy czeka - pytanie do "doświadczonych"

PostNapisane: Śro lis 23, 2005 11:56
przez Magda@Moris
Mam do Was pytanie, bo to moja pierwsza taka znajdka. Gdy zaniosłam ją w niedziele do weta, to została tylko odrobaczona. Wet. powiedział, że szczepić od razu nie można, bo kot w stresie i będzie obniżona odporność (no i najpierw odrobaczenie). Że najlepiej w nowym domku, po jakimś tygodniu. Kicia jest w dobrej kondycji, zadbana i całkowicie zadomowiona w tymczasowym domu. Czy mam ją szczepić? kiedy? a kiedy może iść "pod nóż"? bo pewnie szczepiona i wysterylizowana łatwiej znajdzie chętnego. W tygodniu ma miejsce u koleżanki, na weekend do mnie, brat nie jest zły, zgodzi się... Ale do Świąt muszę jej kogoś znaleźć.
I jeszcze takie głupie pytanie - czy za wszystkie sterylizacje płacicie z własnej kieszeni?

PostNapisane: Śro lis 23, 2005 13:40
przez Mysza
Lekarz dobrze powiedział, najpier odrobaczenie i aklimatyzacja, potem szczepienia.
Ja odrobaczam 2 razy co 10 dni i po drugim oz odrobaczenia szczepię. Drugie szczepienie po 2-3 tygodniach. Dopiero po drugim kociak nabywa pełną odporność. Jednak zazwyczaj szybciej znajduje dom i szczepi lub doszczepia już nowy właściciel.
Sterylizacja najlepiej po szczepieniu.
A co do kosztów... Niektóre miasta, gminy maja fundusze na sterylizacje bezdomnych zwierząt. Niestety nawet tam gdzie były już się pokończyły- koniec roku.
Te które nie są bezdomne, i w tych miastach w których nie ma na to pieniędzy prosi się weta (nie każdy sie zgadza) na obniżenie kosztów zabiegów, szczepień, ze względu na to że to znajdka. Najlepiej jechac rozmawiać osobiście, nie przez telefon i rozmawiać z właścicielem kliniki.

I jak nie ma odzewu na ogłoszenie- zrób inne zdjęcie, napisz inny tekst i wysyłaj znów, znów rozklejaj wszędzie gdzie się da. To działa.