Strona 1 z 5

Trikolorka babunia od niedzieli NOWY DOMEK!!!!!!

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 21:09
przez tajdzi
Dziś Pan przyniósł ja do lecznicy
Uśpić - powiedzial
Dziecko uczulone
To nic, że kotka była u nich całe życie. 13 lat dla kota to nie byle co.
Ta piękna, żywiołowa i przesympatyczna babcia zawdzęcza swojemu opiekunowi przeogromy stres, nerwy i strach
Kto jej pomoże?
Kto da jej szczęście?
Ona bardzo potrzebuje człowieka
Obrazek
Obrazek

Nie była odrobaczana ani szczepiona :roll: Mimo to jest zdrowa. (oczywiscie już odrobaczona i zaszczepiona)
Wysterylizowana

PILNIE szuka domku na całe życie!!!!!!

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 21:11
przez Olinka
Nie wierzę...
:(
Za domek dla babuszki trzymam mocno!

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 21:22
przez covu
bidula...
trzymam za nia kciuki...
tylko tyle moge zrobic...

PostNapisane: Sob lis 19, 2005 23:57
przez Lidka
Kurcze, nie lubie tak mowic ale powiem.
Zycze panu, zeby to uczulone dziecko w odpowidnim czasie ostawilo go jak niepotrzebna rzecz do domu starcow, niekoniecznie musza usypiac.

A kicia sliczna, moze jeszcze jej sie poszczesci i spotka madrych ludzi.

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 0:20
przez enigma
Brak słów na takich ludzi :evil:

Kicia przepiękna, kciuki za mądry i dobry domek.

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 13:21
przez tajdzi
Podnoszę
Może chociaż czasowy dom?
Ona zaupełnie nie wie dlaczego musi zostać w lecznicy
Jest absolutnie cudowna...
I za to Pan podarował jej tyle nieszczęścia :(

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 17:09
przez LimLim
Może załóż na KOTACH wątek z prośbą o tymczasowy domek. Strasznie mi szkoda babuni.

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 22:35
przez Mysza
Jaka śliczna... :(

PostNapisane: Nie lis 20, 2005 23:38
przez Anna iastkowska
JAkby co to moze przyjechac do mnie, pmoge ja przetrzymac ale sama mam 3 koty wiec nie wiadomo jak kicia bedzie sie zachowywac. Trzymajcie kciuki zeby sie jakos dagadala z moja mala banda :D

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 9:30
przez tajdzi
Cudownie :)

A jeszcze jedna mała prośba... Może ktoś ma na zbyciu trochę karmy?puszek? U mnie strasznie krucho w tym miesiacu, a wyprawka by się panience przydała :roll:

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 10:09
przez Kordelia
tajdzi pisze:Cudownie :)

A jeszcze jedna mała prośba... Może ktoś ma na zbyciu trochę karmy?puszek? U mnie strasznie krucho w tym miesiacu, a wyprawka by się panience przydała :roll:


Mogę po pracy podrzucić jakieś puchy, tylko jakie najlepiej (nie wiem co kicia jada) i gdzie? Proszę o instrukcje :)

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 10:11
przez tajdzi
Kicia je chyba wszystko.
W klinice dostaje suche
Z żarełkiem - mogę odebrać spokojnie, chyba że mamy gdzieś po drodze?
Jestem codziennie (prócz weekendów) w centrum do 17, w soboty, niedziele na tarchominie.
No i jadą z Kicią możemy przecież gdzieś zboczyć po drodze :)

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 10:18
przez Kordelia
tajdzi pisze:Kicia je chyba wszystko.
W klinice dostaje suche
Z żarełkiem - mogę odebrać spokojnie, chyba że mamy gdzieś po drodze?
Jestem codziennie (prócz weekendów) w centrum do 17, w soboty, niedziele na tarchominie.
No i jadą z Kicią możemy przecież gdzieś zboczyć po drodze :)



A w której klinice jest kicia? I kiedy ją zabierasz?

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 10:20
przez tajdzi
Na śreniawitów
Odbieram dziś lub jutro (muszę uzgodnić z Anią)
jeżeli masz możliwość zostawienia tam - byłoby cudnie :)

PostNapisane: Pon lis 21, 2005 10:22
przez Kordelia
tajdzi pisze:Na śreniawitów
Odbieram dziś lub jutro (muszę uzgodnić z Anią)
jeżeli masz możliwość zostawienia tam - byłoby cudnie :)


Dobrze, to ja dziś zostawię w lecznicy, mam się na kogoś powołać? Może napisz mi na PW