Wczoraj do domu w okolicach pętli tramwajowej na Miłostowie przybłąkał się bardzo ładny niewykastrowany (najprawdopodobniej) czarny kocur z białym krawatem, skarpetkami, białą pręgą wzdłuż nosa oraz białymi wąsami. Kot jest zadbany i sądząc po jego zachowaniu w domu - raczej domowy (kanapowy ). Wygląda na ok. 1-2 lata.
Jeśli ktoś go szuka, to proszę o kontakt na pw. Póki co, kot ma zapewniony wikt i dach nad głową
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."