Mam 3 kocurki i 1 koteczkę do oddania. Kotki są urocze, dobrze wychowane, śliczne dwa tygryski i dwa biało-szare, siedmiotygodniowe wesołe rozrabiaki. Obserwowanie jak rosną i codziennie zdobywają nowe doświadczenia jest najlepszą terapią na stres i chandrę. Niestety nie mam warunków do zatrzymania ich u siebie w domu. Błędna decyzja weta powiększyła naszą kocią rodzinę z 2 na 6 kotów, a na to nie jestem przygotowana. Może znajda się chętni w Poznaniu albo okolicach.
Kontakt: tel. 840-13-88, karafka77@interia.pl
:catmilk: