Miau.PL

Dziś w lesie znalazłam małego kotka który był pomalowany zieloną farbą! Ktoś mu pomalował uszy i futerko. Siedział przestraszony na drzewie, wołał o pomoc... Zabrałam go do domu ale on tu nie moze zostać. Szukamy mu domu. Jeżeli tego się nam nie uda, to kotek będzie mieszkał w schronisku... Jeżeli ktoś chce przygarnąć tego biednego kotka to proszę pilnie o kontakt: nika_m5@o2.pl Dodam że kotek lubi się bawić i lubi obecność człowieka. Moge przysłać zdjęcia.
Miejscowość: Rybnik

Moniko.. cudownie ze przygarneliście kotka.. /na szczęście nie wszyscy ludzie są okrutni !! /
natomiast BŁAGAM !!!!!! nie oddawajcie go do schroniska.. w schroniskach takie małe kotki nie mają szans... Wrzuć tutaj zdjęcia.. moze to pomoże w adopcji.. porozklejaj też ogłoszenia u siebie w mieście.. moze ktoś bedzie chciał go zaadoptować.. dobrym sposobem jest też wrzucenie aukcji na allegro.. razem ze zdjeciem i opisem kotka.. oraz do wszelkich serwisów z ogłoszeniami. Ogłoszenia poprzez gazetę też czasem dają dobre efekty..

Bardzo mocno trzymam kciuki za was i za kota..

nie wiem jak mam tu wrzucic te zdjecia umiem tylko na maila ale kazdy kto jest nawet ciekawy jak ten biedny pofarbowany kot wyglada to rowniez przesle
Ludzie piszcie prosze...

monika/rybnik pisze:nie wiem jak mam tu wrzucic te zdjecia umiem tylko na maila ale kazdy kto jest nawet ciekawy jak ten biedny pofarbowany kot wyglada to rowniez przesle
Ludzie piszcie prosze...

aamms@tlen.pl
wyślij, wkleję..

wysłałam, dzięki! =)

Prześliczna tri..
Ale wymazana jest okropnie.. To chyba farba olejna.. Żeby nie było problemów ze skórą.. Byłaś z nią u weta?

tak, to prawdopodobnie jest farba olejna rozpuszczalnikiem nie idzie zmyć a u weta nie byłam

co za skur... #@#&@!#$&

Oby się bidulce poszczęściło... idżcie koniecznie z nią do weterynarza..

monika/rybnik pisze:tak, to prawdopodobnie jest farba olejna rozpuszczalnikiem nie idzie zmyć a u weta nie byłam

To idź koniecznie.. I nie zmywaj tego rozpuszczalnikiem.. Możesz jeszcze pogorszyć stan kicia..
A co będzie jak ona sama zacznie to lizać??

Proszę, idź z nią do weta..

Dałam znac osobie z Rybnika, która ma ode mnie kota. Mam nadzieję, ze Ci jakos pomoze...

Wielkie dzięki!!!

Cześć , jestem z Rybola i widzę tą bidulę . Nie martw się ,znajdziemy domek dla "Malowanej " . Rozsyłam wieści po znajomych kociarzach .

Cześć , jestem z Rybola i widzę tą bidulę . Nie martw się ,znajdziemy domek dla "Malowanej " . Rozsyłam wieści po znajomych kociarzach .

_hipcia pisze:Cześć , jestem z Rybola i widzę tą bidulę . Nie martw się ,znajdziemy domek dla "Malowanej " . Rozsyłam wieści po znajomych kociarzach .

Uffffffff..

Moniko, jutro skoro świt leć z nia do weta.
"Malowana Lala" jest cudna i na pewno szybko znajdzie dom!
Dzięki _hipciu, ze sie odezwałaś i chcesz pomóc:)