Uratuj mnie!! musimy zdążyć przed zima...

Mam sąsiada , którego podejście do zwierząt jest dla mnie nie do przyjęcia. Rozmnożyły mu sie koty , nie oddał jak były malutkie , bo były śliczne , teraz kotki wyrosły i nikt ich nie chce.
Sa to same koteczki , mieszkają w szopce na narzędzia i na dworze , czasami tylko wpuszczane sa do domu , sa oswojone z człowiekiem ale nie mieszkały nigdy w domu.
Muszą znaleźc nowy dom, bo sasiad zdecydował ,że je UBIJE Z LITOŚCI !!! jak zima przyjdzie zeby sie nie męczyły.
Poprosiłam ,aby mi dał czas na poszukanie im domów to stwierdził ze nie wie czy chce je oddać !
stanęło na tym ze mu szukam własciceli dla kotów...
Koty maja ok 10-11 mieś , sa zdrowe i podobno bardzo łowne. Szukamy domu jakiego kolwiek na wsi , w domu => raczej domek wychodzacy.
wszystko lepsze od smierci zadanej łopata...
oto one:

Sa to same koteczki , mieszkają w szopce na narzędzia i na dworze , czasami tylko wpuszczane sa do domu , sa oswojone z człowiekiem ale nie mieszkały nigdy w domu.
Muszą znaleźc nowy dom, bo sasiad zdecydował ,że je UBIJE Z LITOŚCI !!! jak zima przyjdzie zeby sie nie męczyły.
Poprosiłam ,aby mi dał czas na poszukanie im domów to stwierdził ze nie wie czy chce je oddać !
stanęło na tym ze mu szukam własciceli dla kotów...
Koty maja ok 10-11 mieś , sa zdrowe i podobno bardzo łowne. Szukamy domu jakiego kolwiek na wsi , w domu => raczej domek wychodzacy.
wszystko lepsze od smierci zadanej łopata...
oto one:

