Strona 1 z 6

WROC Nelson ma dom nr2, Garfield wreszcie tez! :-)

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 16:21
przez Lena
04.02
Nelson musial zmienic dom - pojedzie do Bydgoszczy bo sie nie zaaklimatyzowal u koteknaplotek. A Garfield dzis znalazl swoich ludzi wreszcie.
------------------------------------------------------------------------------------
25.11.2005 Nelson juz ma dom w Krakowie u koteknaplotek z forum. Garfield wciaz czeka na swoj domek z ogrodem.
------------------------------------------------------------------------------------
Mamy 2 rudo-biale dorosle mlode kocurki do adopcji.

GARFIELD - do domu wychodzacego bo nie lubi zalatwiac sie do kuwety, woli na dworze, wykastrowany, bardzo bardzo miziasty!

Obrazek



NELSON
Obrazek
do domu, jest superowy, łagodny, kuwetkowy, bedzie wykastrowany
wiecej zdjec na Kocim Zyciu www.kocie-zycie.prv.pl

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 20:09
przez Gość
W jakim mogą być wieku ci dwaj przystojni kawalerowie?

PostNapisane: Nie lis 06, 2005 13:29
przez Dasia
do góry słodkie Rudzielce! :D

PostNapisane: Nie lis 06, 2005 14:35
przez Lena
Gosciu,

Nelson to zupelny mlodziak, ja mu wiecej niz rok nie daje ale pojedzie do weta na obejrzenie i sie wyjasni blizej.

Garfield troche wiecej ale to nie stary kot, okolo 3- 4 mysle.

Tylko przypominam ze Garfield wychodzacy ma raczej byc przez te kuwete. Chyba zeby z ziemia sprobowac do kuwety, moze to by mu przypasowal i by zaczal tam sikac.

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 7:50
przez Dasia
Wciąż potrzebne domki dla Nelsona i Garfielda!!

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 12:53
przez baśa
do góry piękne rudaski :D :D
mój Jorguś bardzo do nich podobny...

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 14:23
przez Lena
normalnie myslalam ze beda tu walki w kisielu w tym watku a tu nie bardzo... widac nawet rude futro to nie wszystko...

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 14:38
przez Wima
Nelson jest u mnie, więc jeszcze kilka słów o nim. Jest w miarę przyjacielski w stosunku do innych kotów, swoje obawy wyraża prychaniem, jest u mnie kilka dni a do łapoczynów miedzy nim a rezydentami nie doszło :) Nie wiem, jak długo się błąkał, ale jedzonko jest nadal baardzo ważne. Grzeczny i miły

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 15:24
przez Wima niezalogowana
Obrazek

Przepraszam :oops: za jakość zdjęcia, ale z komórkowego aparatu niewiele da sie wycisnąć a chciałam pokazać jego śliczna mordkę.

PostNapisane: Pon lis 07, 2005 15:26
przez Gość
Obrazek

Przepraszam :oops: za jakość zdjęcia, ale z komórkowego aparatu niewiele da sie wycisnąć a chciałam pokazać jego śliczna mordkę.[/quote]

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 11:18
przez Wima
Kocio jest rewelacyjny, spokojny, nie szaleje, nie psuje, tylko delikatnie miauczy, nie pcha sie na balkon, woli zza szyby obserwować świat ( w końcu trochę się tułał po tym świecie, więc wie, jaka to "atrakcja").
Ma piękne, skośne oczy...
Cudo do kochania...

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 11:23
przez Catrina
Dorosłe koty są super :D Komu ślicznego kotulca?

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 15:28
przez Gość
Śliczne kocury...
I zero zainteresowania???

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 20:28
przez Lena
na razie cisza jak makiem zasial

PostNapisane: Wto lis 08, 2005 20:32
przez safiori
U rudzielców cisza to wręcz dziwne. To bardzo chodliwy kolor. :ok: za wspaniałe domki.