Strona 1 z 2
Piekny rudy kotek pilnie szuka domu!!!!!!!!

Napisane:
Pt lis 04, 2005 14:47
przez alicjanatalia
Jak wyzej:( Kotek wyrzucony na ulice czeka na dom. Jest rudy, ma piekne bursztynowe oczy, jest bardzo lagodny, kuwetkowy i przerazony nowa okropna rzeczywistoscia!!!! Zmuszona bylam go zawiesc dzisiaj do schroniska w Gliwicach_Sosnicy poniewaz moja kotka nie toleruje innych zwierzat. Kotek musi jak najszybciej trafic do domu gdyz w takich warunkch jakie zastalam w schronisku on nie przezyje!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Blagam niech ktos go stamtad zabierze!!!!!!!!!!!!!!!!!
w razie pytan podaje gg 484 35 93

Napisane:
Pt lis 04, 2005 14:54
przez Klaudia
teraz z dnia na dzień będzie marniał i marniał
nie mogłaś znaleźć jakiegoś miejsca zastępczego??
jemu by było lepiej choćby w piwnicy

mam nadzieje, że szybko znajdzie dom i nie zdąży nic złapać...
a może ktoś mu da tymczasowy domek??

Napisane:
Pt lis 04, 2005 14:55
przez kalewala
Podaj coś więcej o tym kocie, kot czy kotka, zdjęcia, wiek, kastrowany czy nie


Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:00
przez Elżbieta P.
alicjanatalia - dla rudego kotka znalazłabys dom w dwa dni. Nie mogłaś zostawić go u siebie chociażby w łazience?
Nikt z kociarzy na tym forum nie odwozi znalezionego kota do schroniska.
Szkoda że nie odezwałaś się zanim to zrobiłaś.

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:02
przez Amy
Tak, wiele osob pragnie mieć rudego kota...


Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:03
przez eurydyka
stalo sie, czy koty w schronisku tez musza byc na 14 dniowej kwarantannie?
jesli tak to Alicja jako osoba oddajaca chyba ma prawo pojechac i zabrac kota wczesniej jesli bylby dla niego dom

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:09
przez alicjanatalia
Niestey nie moglam go zostawic poniewaz ostatni kot ktorego przygarnelam tak mnie pogryzl ze mialam szyta noge i mnoestwo innych ran. Pytalam wszystkich o pomoc, o przygarniecie go ale nikt sie nie zdecydowal. Prosze mnie nie krytykowac i nie oskarzac gdyz nie mialam pojecia jak to schronisko wyglada. Gdyby mi nie zalezalo na jego zdrwoiu to bym go zostawial ta gdzie go znalazlam i nie szukala pomozy na forum.
Nie mam pojecia czy kotek jest wykastrowany.

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:11
przez alicjanatalia
Ok jade po niego. SZukajcie prosze domku.

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:12
przez eurydyka
alicjo, czy wiesz jak szybko mozna ze schroniska kota odebrac? czy musi przejsc kwarantanne? (psy zawsze musza, nie wiem jak z kotami jest)
teraz mozesz mu pomoc sprawdzajac jak wyglada sprawa kwarantanny, ewentulnie z kims tam pojechac, zrobic zdjecia

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:15
przez Elżbieta P.
No ale tego kotka zawiozłaś przeciez do schroniska i w drodze Cię nie pogryzł....
Dla spokoju własnego sumienia - odbierz go, sfotografuj, zamieść zdjęcia.
Zrobimy wspólną akcję na forum. Kot naprawdę ma szanse na dom.
Poogladaj posty. Zobacz ile osób szuka rudego kota.
Bedzie miał dużo mniejsze szanse na normalne życie w rodzinie gdy złapie w schronisku jakieś choróbsko, nie mowiąc o tym - czy to choróbsko przeżyje.

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:21
przez alicjanatalia
Dzwonilam do schroniska, zaraz jade i go biore. Ale prosze szukajcie chociaz tymczasowego domu bo ja naprawde nie moge go trzymac. MOJA KOTKA NIE TOLERUJE INNYCH KOTOW.
Moj gg 484 35 93

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:22
przez Jana
Jeśli uda Ci się kota odebrać, odizoluj go na razie, zamknij choćby w łazience. Da się, ja mam teraz w łazience chorego persa, a w innym pokoju maluchy czterotygodniowe, no i swoich pięć kotów. Rudy i zdrowy kot bardzo szybko znajdzie dom

My Ci pomożemy!

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:26
przez Elżbieta P.
alicjanatalia - skontaktuj sie z
saskją,
zobacz ten wątek :
http://forum.miau.pl/1-vt34627.html?pos ... sc&start=0

Napisane:
Pt lis 04, 2005 15:30
przez Elżbieta P.

Napisane:
Pt lis 04, 2005 16:28
przez Piotr K.
Przyznaję się - to mój wątek
Bardzo prosze o zdjecia na forum albo na maila.
Pozdr.
Pk