Na imię mam Kleksik-a mój domek gdzie? Już sie znalazł:)

oto bohater tego wątku
koteczek ma 3 miesiace, został znaleziony na ulicy i na szczęście jakaś dobra dusza stwierdziła że mały, przestaszony i miauczący kociak siedzacy samotnie na chodniku jest zjawiskiem wielce niepożądanym i zabrała go do lecznicy
a stamtąd trafił do mnie
siedział cały czas w klatce, obok czesto jakieś chore koty, po co miał biedaczystko tam siedziec.
Poza tym jeszcze trochę sie boi ludzi, ale zabrany na ręce od razu włącza nie traktor a kilka traktorów do kupy wzietych
A imię, myslałam nad Kropkiem bo... z resztą sami zobaczcie



koteczek ma 3 miesiace, został znaleziony na ulicy i na szczęście jakaś dobra dusza stwierdziła że mały, przestaszony i miauczący kociak siedzacy samotnie na chodniku jest zjawiskiem wielce niepożądanym i zabrała go do lecznicy

a stamtąd trafił do mnie

siedział cały czas w klatce, obok czesto jakieś chore koty, po co miał biedaczystko tam siedziec.
Poza tym jeszcze trochę sie boi ludzi, ale zabrany na ręce od razu włącza nie traktor a kilka traktorów do kupy wzietych

A imię, myslałam nad Kropkiem bo... z resztą sami zobaczcie
