Strona 1 z 2

Z pamietnika najslodszego kociaka: DUZA ZNALAZLA DOM

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 22:39
przez Bella
Z pamietnika najslodszego kociaka

Mam na imie Cypek
Jak mialem 5 tygodni trafilem do takiej Duzej (mowili na nia Lidka) do takiego pomieszczenia razem z siostra i dwojka braci. Slyszalem, ze to miejsce sie nazywa Fundacja KOT.
Oto ja i moim bratem: http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/male0.jpg
Fajnie nam tam bylo, mielismy co jesc i gdzie spac, juz nie musielismy spac w krzakach. Ale po jakims czasie Duza i jej pomocnicy chodzili zdenerwowani, bo z rodzenstwem i innymi kumplami zaczelismy sie tak dziwnie czuc. Bylo mi bardzo zle, mialem temperature i taka brzydka biegunke. Duza mowila, ze to panleukopenia. Boze, nonstop ciagali nas do takich innych Duzych co mnie kluli. Ale to bolalo. Potem bylo tylko gorzej. Odeszli ode mnie moja siostra i bracia. Zostalem sam :cry:
I dalej mnie kluli. Potem zrobila mi sie taka dziura na nozce. Duza mowila, ze to ropien. I znowu mnie zabrala to tego co mnie klul. Tym razem mnie pocieli i slyszalem, ze wycieli skorke na nodze, bo byla jakas martwica, czy jakos tak. Ojej jak to bolalo.
zobaczcie: http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/cypcio.jpg
Ale dzieki temu trafilem do takiego domku, gdzie bylo lozko :D I jeszcze fajniej. No, ale ta moja nozka mnie bolala i zrobilam kupke na to lozko i nowa Duza chyba mnie nie lubila, bo kazala mi sobie isc. No i poszedlem do nastepnej Duzej. Bylem u niej z dwa tygodnie, ale ona tez mnie chyba nie lubila, bo znowu kazala sobie isc.
O tak u niej wygladalem
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/cypulek0.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/cypulek1.jpg tak sie tule do dloni
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/cypulek2.jpg moglbym tak non stop
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/cypulek3.jpg
http://www.fundacjakot.prv.pl/inne/cypulek4.jpg

I przyjechal do mnie taki Duzy (mowia na niego Jay) i zabral mnie do tego domku, gdzie teraz jestem. Ta nowa Duza jest taka fajna, bo moge z nia spac w nocy - bajer, mowie wam! Wiecie jak fajnie wejsc pod koldre i do Duzej sie przytulic! I jak cieplutko :D
Ta Duza (wiem, ze ma na imie Justyna, ale na jakims takim forum miau przedstawia sie jako Bella) mnie karmi takim fajnym mieskiem i mam co tylko zapragne. Ale ona mowila, ze nie moze mnie zatrzymac, bo wlasciciel jej mieszkania nie zgadza sie na 3 koty (nie wiem czy wiecie ona ma juz dwa takie inne - jeden tez ponoc z tej fundacji gdzie ja bylem) i obiecuje znalezc mi dobry domek, gdzie bede mogl sie przytulac pod koldra. :D

No, ale wracajac do tematu. Duza ma takie dwa koty Belle i Lokiego, wiecie jak z nimi sie swietnie bawi? Moge biegac i spac z nimi i one mnie lubia, i nie czuje juz, ze nie ma mojego rodzenstwa. I nozka mnie nic a nic nie boli...i moge troche porozrabiac z tymi Bella i Lokim. Duza czasami marudzi, ze jej dywany przesuwamy, ale i tak wiem, ze mnie lubi. I ufam jej bardzo, ze znajdzie mi fajny domek.

ps. Odkrylem dzisiaj swietny pomysl ma przytulanie. Jak Duza siedzi przy komuterze a ja leze jej na kolanach, to jak sie wciagne po Duzej swetrze do gory, to dam rade zrobic z nia noski-eskimoski i sie do niej tak bardzo przytulic i dziekowac za to, ze jest.

Pa, do uslyszenia

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 23:00
przez Eni
:( Cypulek musi zostac... :crying:Wazne ze teraz mu dobrze... :cry:Swietnie napisane.Buziaki i tulki dla Cypka
P.S.Jego Duza to :aniolek:
tulk tulk




Eni(nie wiedzialam gdzie sie podpisac)

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 23:03
przez Bella
Eni pisze::( Cypulek musi zostac... :crying:Wazne ze teraz mu dobrze... :cry:Swietnie napisane.Buziaki i tulki dla Cypka
P.S.Jego Duza to :aniolek:
tulk tulk

Eni, wlasnie problem w tym, ze ja nie moge u Duzej zostac :(

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 23:18
przez Eni
Nie martw sie :ok: Duza dotrzyma slowa i znajdzie domek :wink: Trzymaj sie Cypek

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 15:41
przez Bella
Z pamietnika...

Kurcze, chyba nikt mnie tu nie lubi :cry:
No, ale moze kiedys, pewnego dnia ktos mnie calym sercem pokocha? (Duza mi tak mowi, wiec jej wierze)

Dzisiaj rano bylo mi bosko. Wszedlem sobie jak zwykle pod koldre i sie tak fajowo przytulilem do Duzej. Tak zaraz przy szyi. No i sobie tak spalem. A rano to Duza sie ze mnie smiala, bo sie tak fajnie wyciagnalem. Tak przednimi lapkami najbardziej jak moglem i lezalem sobie na plecach. Nie wiem o co jej chodzilo. Przeciez jak jest wygodnie, to nie ma sie z czego smiac.
Ej, a myslicie, ze Nowa tez bedzie sie tak ze mnie smiala?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 15:48
przez Kicorek
Hej, tu Lunka :D
Ze mnie Duża tez się śmieje, jak jej kocur mnie za mocno poliże po grzbiecie i wpadam pyszczkiem do miski.
I też obiecała mi, że znajdę swój własny dom, i ja też jej wierzę

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 19:26
przez lidiya
tak duoz kotkow szuka domu....

modle sie by i Cypek kogos chwycil za serce.

Gdybyscie tylko mogli go zobaczyc na zywo.... skarbek taki kochany, ma taka wole zycia! Wyglada juz jak zywy trup, ale walczyl! Malenski szkielecik na cieple butelece spedzal godziny podcazs gdy jego rodzenstwo umarlo.

Ja mam wciaz przed oczami ich jak skakali po tuneliku, jak grali pileczkami... tyle w nich bylo zycia, radosci, sily.... staram sie o tym nie myslec :(

Dlatego cypek szuka kochajacego domu- dla niego walczyl tak bardzo....

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 19:43
przez Amy
Ta rana... :cry: Trzymam kciuki! Cypeńku, trzymaj się, Duża ma rację, znajdziesz domek, zasłuzyłeś na to... :(

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 20:46
przez Gość
powodznie :) jestes dzielny:)

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 22:06
przez Bella
Z pamietnika...

Fajna ta Duza Lidka. Ona tez chce dla mnie dobrze.
A wiecie co dzisiaj zobaczylem? Takie cos metalowe i na tym wisza jakies szmatki. Duza mowi, ze to suszarka. Ale jak fajowo te jej szmatki sciagac z tej suszaki. I duzo sie ucze. Wujek Loki mnie nauczyl mnie jak sie wspinac. Jak bede duzy to tez bede taki silny i zwinny jak Wuja. :D

PostNapisane: Czw lis 03, 2005 8:10
przez Bella
Hop hop. Komu slodkiego bardzo inteligentnego kotka?

PostNapisane: Czw lis 03, 2005 13:30
przez Amy
Patrzcie jak prosi... :cry: On potrzebuje domku!

PostNapisane: Czw lis 03, 2005 22:57
przez Bella
Z pamietnika...

Siedzialem sobie dzisiaj w oknie i wygladalam za Nowa? Myslicie, ze sie pojawi? :cry:

PostNapisane: Pt lis 04, 2005 8:40
przez B-dur
Na pewno się pojawi :D
Może jeszcze nie wie, że Ty już czekasz.
Taka pięknota z różowymi podusiami do całowania na bank podbije szybko czyjeś serce.
Trzymam kciuki ,żebyś nie musiał zbyt długo wyglądać przez to okno :ok:

PostNapisane: Sob lis 05, 2005 18:32
przez Bella
Z pamietnika...

Zauwazylem, ze Duza ma takie cos okragle i swiecace w uszach. Jakie to cos jest bajeranckie. Az sie nie moge powstrzymac przed skakaniem, zeby to cos sobie zabrac i sie pobawic. Ej, a myslicie, ze Nowa tez bedzie miala takie cudo do zabawy?