Strona 1 z 3

mlodziutka szylkretka - ZNALAZLA SWOJ CEL:)

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 18:36
przez eurydyka
dziewczynka jest naprawde mlodziutka, kiedys mieszkala na dzialkach, niedawno zostala zlapana i przewieziona do schroniska, jej siostra znalazla wspanialy dom, a ja nie moglam patrzec jak ta mala siedzi w cuchnacym pomieszczeniu 3m2 z dwoma niekastrowanymi kocurami, zimnym i bez zarcia ...

pojechalam dzis po nia i przywiozlam do Wawy

zostala dzis wysterylizowana, bo trudno bylo okreslic czy juz miala ruje, a byla zamknieta nonstop z niekastrowanymi kocurami

podczas operacji okazalo sie, ze ruja bylaby za tydzien mniej wiecej, malutka jest, ma okolo 5 miesiecy

wiem, ze wczesnie ja kazalam wysterylizowac, ale nie moglam wykluczyc ciazy, ryzyko bylo bezposrednie, kocury mialy dostep do malej 24h na dobe

teraz siedzi w oslonietym kontenerku, z ciepla butla i powolotku dochodzi do siebie

myslalam, ze to poldzika kotka, ale ona jest taka cwierc-dzika, prycha na odstraszenie ale nie drapie

siedzialam z nia na rekach w lecznicy i czekalysmy na operacje, kicia byla wtulona we mnie cala, lekarz nie wierzyl, ze ona pol-dzika

operacja sie udala dobrze, ja mam teraz czas na jej oswajanie i szukanie domu, najlepiej gdzie bedzie sama lub beda inne koty (psow sie boi)

Kto ja pokocha???
Obrazek

kontakt:
eurydyka@poczta.fm
0501 096 589

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 18:42
przez Chiara
Jakie cuuudo :love: Przepiękna jest :!: Domek się znajdzie na pewno :ok:

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 19:56
przez eurydyka
udalo mi sie zorganizowac klatke wystawowa, w ktorej ma super wygodny kocyk, kuwetke, miseczke z woda, bo jesc na razie mam nie dawac

na jutro zakupiona kocia eukanuba dla kociat, wiec niunia szybko dojdzie do siebie i bedzie ready for new home:)

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 22:40
przez eurydyka
mlodziez szybko dochodzi do siebie a ze zaczela lizac brzuszek, zostalo zrobione ubranko z ponczochy (pooperacyjne "S" bylo dla niej za male)

Obrazek

Obrazek

jak sie ja probuje brac na rece (musialam ja wziac, zeby ubranko nalozyc) to lekko prycha, ale jak juz jest na rekach to sie tuli...

jak prawdziwa kobieta sama nie wie czego chce :)

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 23:00
przez enigma
Prześliczna panienka w gustownej kreacji :D
szkoda, że nie lubi psów

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 23:07
przez KASZA
juz ją kocham ale biore Felicity:), a na 3 kociaki nie moge sobie niestety pozwolic:(

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 0:08
przez Jana
Jakie piękne zielone oczy :love:

Kicia miała dużo szczęścia, oby miała go jeszcze więcej i znalazła szybko dom!

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 9:33
przez eurydyka
pomylilam sie w kolorach ponczoch, bo kici bardziej by pasowaly brazowe pod kolor futerka a nie szare, ale jak zobaczylam ze sie zaczyna lizac po brzuszku to bralam co bylo pod reka :)

dzis rano mi sie troche pomylily godziny i kicie oswajalam kolo 6 rano myslac, ze to juz 7 rano:)

troche sobie poprychala jak ja bralam z klatki na kolana, ale co mnie zadziwia ona prycha a nie drapie

jak wzielam na kolana i polozylam to lezala grzecznie bez zadnych prob ucieczek i tak sobie sie mizialysmy jakies 20 minut o tej 6 rano:)

Kocie chrupki Eukanuby dla kociat wchodza w mala niezle, bardzo sie nimi zainteresowala, siknela tez do kuwetki

dzis musze jakis zwirek zdobyc, bo mialam resztke jakiegos a w sklepie byly za zwirek kosmiczne ceny

odslonilam jej dzis czesc klatki, zeby sie troche porozgladala

na psy mi wczoraj prychala przez klatke (podobnie jak na mnie zreszta) a nie chcialam jej stresowac, wiec psy zostaly wygonione z pokoju, gdzie jest kicia

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 15:51
przez kiwi
Jaki cude koci :1luvu: . Za super domek dla mlodej damy

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 18:43
przez eurydyka
wlasnie dama siedzi mi na kolanach i na razie nie probuje uciekac

sporo sobie podjadla, siusiu bylo w mini kuwecie, cieplutko miala w pokoju, w ktorym stoi klatka

jutro pewnie zostanie wypuszczona na pokoje, zobaczymy co sie bedzie dziac i czy sie da zlapac na rece:)

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 22:12
przez LimLim
Przepiękna i jaka puchata. :D

PostNapisane: Wto lis 01, 2005 18:36
przez eurydyka
Kicia dostala na imie Piekna czyli Jolie:)

od wczoraj myslalam, ze Jolie bedzie do niej pasowalo, a jak spytalam swoja mame dzis wieczorem jak ja nazwac to mi powiedziala sama, ze ona by ja nazwala Jolie:)))) to sie nazywa telepatia

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 9:30
przez eurydyka
Jolie (czyt: [żoli]) tak jak poczatek slowa Zoliborz, ktore oznaczalo piekny las.

Jolie sobie wybrala za schowek garderobe i na razie niech sie spokojnie oswaja i zapoznaje z kocim kolega.

Czy ktos mi podpowie ile czasu po sterylizacji mozna kotke zaszczepic?

PostNapisane: Śro lis 02, 2005 21:15
przez eurydyka
Prawdopodobnie przy zdejmowaniu szwow zaszczepimy kotke, jesli bedzie sie czuc ok.

Na razie zycie w domu obserwuje z ukrycia w garderobie:)

PostNapisane: Czw lis 03, 2005 9:01
przez eurydyka
Jolie coraz odwazniejsza, zaczyna wychodzic na pokoje, zeby poobserwowac innych:)

Dzis w nocy chyba spala w salonie, bo mama jak wstawala w nocy to zobaczyla, ze jej cos zwiewa spod nog:)

Jolie lubi jesc sucha karme:)