Strona 1 z 3

Ptyś już w kochającym domku, prosze o zamknięcie watku

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 16:58
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Ptys został podrzucony do ogródka mamy mojego TŻ-a, przez pewną Panią :( :evil: Jest całkowicie zdrowym, slicznym małym około 2 misięcznym kocurkiem. Nazywa sie Ptyś :) Kiedy go zabraliśmy był tam brudny,że po noszeniu go na rękach miałam całą brudną koszulke i ręce. Weterynarz powiedział,że siedział prawdopodobnie na jakimś węglu :) Jest małym rozrabiaką, cały czas się bawi. Jest bardzo puchaty, kuwetkowy i przekochany. Kto pokocha małego Ptysia ? :)Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 18:08
przez Fleur
jakie śliczne puszyste futerko!:-)
może w temacie napisać, że ma przedłużoną sierść?

PostNapisane: Śro paź 26, 2005 21:03
przez Mysza
Kociaki często mają dłuższe włosy ościste, ale to znika z wiekiem ;)

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 17:54
przez Batka
co tam u małego Ptysia?
Jak sie czuje?

PostNapisane: Czw paź 27, 2005 17:58
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Ptys jest coraz bardziej rozbrykany. To mały wulkan energii :) a przy tym straszny pieszczoch, cały czas tryni sie na kolana :lol: jest słodki i ma bardzo milutką sierść, podzielam zdanie Myszy,że nie bedzie miał przedłużonego włosa, jest teraz jako maluszek poprostu bardzo puchaty. Ptys to też mały żarłoczek, cały czas wcina, uwielbia suchą karme :) Oprócz tego podbił serce moich kocurów, cały czas się z nimi bawi :)

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 11:32
przez MARTA_WYRZYKOWSK
No i co nikt nie chce takiego cuda ? :) Ptyś dalej czeka na dom, narazie jest zerowe zainteresowanie tym malutkim szkrabem...

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 11:34
przez Mysza
A futerko już wypucował by się ładnie prezentowac? :lol:

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 11:41
przez MARTA_WYRZYKOWSK
No własnie z tym jest problem, chusteczki dla dzieci nie pomogły talk nie pomógł, wilgotna szmatka też nie. A nie chcę go narazie kąpać.... Można poiwedzieć,że powoli sam się wyciera :) Nie wiem już jak mam zrobić z niego śnieżnobiałego kotka, narazie jest prawie biały:)

PostNapisane: Pt paź 28, 2005 22:54
przez Ann_pl
Nad futerkiem popracujesz pozniej :wink: Narazie Ptysio socjalizuje sie z otoczeniem. Jest bardzo ciekawski. Wsadza nosek wszedzie gdzie sie da. Jak pojdzie gdzies dalej i ktos go przylapie na tej wycieczce to jak najszybciej potrafi ucieka i udaje, ze on wcale nigdzie sie nie oddalal :lol:

PostNapisane: Sob paź 29, 2005 7:47
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Już z socjalizacją nie ma problemu, co prawda Ptyś przez pierwsze dwa dni kiedy go akurat widziałaś była przerażiny, chował się po katach i fukał na "obcych" ,ale teraz jest zupełnie inny. Nie boi sie nikogo, tuli się do każdego, i chodzi krok w krok za nogami. Jest bardzo miły i uwielbia ludzi :) :lol: Więc brac Ptysia ... :!: :D :D Jest zdrowy i bardzo przyjazny, a przy tym jak Aniu napisałaś ciekawski jak rzadko który kot. Cały czas biega za ogonem Węgielka, a i nawet wujka Klakiera namówił do wspólnej zabawy :)

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 10:45
przez MARTA_WYRZYKOWSK
hop Ptysiu :) trzymajcie kciuki za znalezienie domku

PostNapisane: Nie paź 30, 2005 15:22
przez Batka
mocno trzymamy :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 10:07
przez MARTA_WYRZYKOWSK
Nie chce zapeszac , wieć nic nie powiem, ale kciuki bardzo potrzebne :ok: :D A teraz porcja nowych zdjęć :ObrazekObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 10:10
przez Mysza
trzymama :ok:
i Ptyś się domył :lol:

PostNapisane: Pon paź 31, 2005 10:24
przez MARTA_WYRZYKOWSK
W sumie to wytarł,ale ważne ,że jest czysty :) Teraz leży na parapecie w koszyczku i wygrzewa tyłeczek :)Obrazek