potrzebny dom wychodzący...
Napisane: Wto paź 25, 2005 22:28dla koteczki z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=34122
Ona całe swoje życie (niedługie) żyła na działkach, nieodpowiedzialni ludzie ją oswoili, karmili a teraz chcieli oddać do schroniska
Kotka nie umie korzystać z kuwety, pewnie prędzej czy później się nauczy ale nie wiem ile czasu będę ją mogła trzymać u nas. Wyciągamy kociaki ze schroniska, na razie u mnie są dwa ale będzie więcej...
Na razie umieściłam kotkę w łazience lecz mąż się złości, że nie można się tam swobodnie poruszać... nie wiem co będzie...
Gdyby ktoś miał namiary na domek wychodzący a odrzucił go z tego właśnie powodu, to bardzo proszę o kontakt. Jestem w takiej sytuacji, że wezmę pod uwagę i taki dom
za 2-3 tyg. rozpoczynamy remont, nie możemy już dłużej tego odkładać
Ona całe swoje życie (niedługie) żyła na działkach, nieodpowiedzialni ludzie ją oswoili, karmili a teraz chcieli oddać do schroniska
Kotka nie umie korzystać z kuwety, pewnie prędzej czy później się nauczy ale nie wiem ile czasu będę ją mogła trzymać u nas. Wyciągamy kociaki ze schroniska, na razie u mnie są dwa ale będzie więcej...
Na razie umieściłam kotkę w łazience lecz mąż się złości, że nie można się tam swobodnie poruszać... nie wiem co będzie...
Gdyby ktoś miał namiary na domek wychodzący a odrzucił go z tego właśnie powodu, to bardzo proszę o kontakt. Jestem w takiej sytuacji, że wezmę pod uwagę i taki dom
za 2-3 tyg. rozpoczynamy remont, nie możemy już dłużej tego odkładać